Felieton

Coraz częściej zastanawiam się, co dotknęło Tczew w ostatnich kilkunastu latach. Czy w Tczewie wybuchł jakiś kataklizm powodując zahamowanie rozwoju i wręcz upadek niektórych części miasta? Mam nieodparte wrażenie, że przepiękne zdjęcia Tczewa ukazujące się cyklicznie na forach internetowych to tęsknota za miastem, z którego moglibyśmy być dumni. Jednak rzeczywistość jest niestety ponura.

Kilka tygodni temu w różnych mediach Polskę obiegła informacja o skandalicznie wysokich przychodach gdańskich urzędników zatrudnionych w spółkach miejskich. Wspominałem już o tym w jednym z ostatnich felietonów. Postanowiłem jednak wrócić do tematu, ponieważ ostatnie aktualne informacje o zarobkach tczewskich urzędników zatrudnionych w spółkach miejskich wydają się przekraczać wszelkie granice przyzwoitości.

W maju ukazał się „Raport o stanie miasta Tczewa za rok 2020”. Obszerna lektura zawierająca 152 strony. Radni przyjęli raport (przy 8 wstrzymujących się), co już wzbudziło mój niepokój i skłoniło do zapoznania się z jego treścią. I co? No cóż mam nieodparte wrażenie, że wielu radnych chyba nie zapoznało się z treścią tego raportu i głosowali za czymś, o czym nie do końca mieli pojęcie. Chyba, że tak właśnie postrzegają miasto jak ukazano je w raporcie.

Ostatnie doniesienia o zarobkach urzędników spółek miejskich w Gdańsku za rok 2020, dochodzących do 350 000 złotych bardzo mnie zbulwersowały. Jak to możliwe, jaka jest sprawiedliwość?! Zarobki prezesa ZUOS Tczew za rok 2019! to tylko 249.070 złotych, a zarobki prezesa ZWiK Tczew to tylko 261.631,41 zł.

Pandemia spowodowała, że jesteśmy spragnieni imprez masowych oraz kontaktów twarzą w twarz z innymi ludźmi. W najbliższych miesiącach nie będziemy narzekali na brak sportowych imprez masowych. Rozpoczęły się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej z udziałem polskiej drużyny, za sobą mamy ligę narodów w piłce siatkowej, przed nami kolejna uczta tenisowa, Wimbledon z udziałem naszych zawodników, a co najważniejsze olimpiada w Tokio.

Na portalu wPolityce.pl ukazał się bardzo interesujący tekst pod tytułem „Tam to się żyje! Biznes komunalny żywiołem gdańskich wiceprezydentów - rok 2020 na bogato nad Motławą”. Tekst w pewnym sensie obnaża to, co dzieje się w Gdańsku w kontekście zarobków wiceprezydentów i urzędników spółek komunalnych w roku obrachunkowym 2020. Czy w Tczewie jest inaczej?

Od dawna nosiłem się z zamiarem napisania kilku słów dotyczących monitoringu miejskiego. Jednak to ostatnia informacja, którą przekazał z dumą prezydent Tczewa, że kolejne miejsce w mieście będzie objęte monitoringiem skłoniła mnie do tego żeby w końcu to zrobić. Sprawa wbrew pozorom jest bardzo poważna i ma ogromny wpływ na nasze życie.

Próbuję od dłuższego czasu zrozumieć, jakimi zasadami w Tczewie są objęte wyceny nieruchomości oraz ich koszty budowy? Ni jak nie mogę tego zrozumieć, więc może pomogą mi w tym mieszkańcy.

Nie wiem ilu mieszkańców wie, że piłkarki ręczne Sambora Tczew stanęły przed największą szansą w historii sportów zespołowych w Tczewie dostania się do najwyższej możliwej ligi piłki ręcznej w Polsce, czyli Superligi. Pisząc o szansie myślę, że obserwując poczynania i sukcesy naszych piłkarek ręcznych oraz wyniki osiągnięte w pierwszej lidze można było gorąco wierzyć, że właśnie tak się stanie i piłkarki ręczne awansują po barażach do Superligi.

Zapewne wielu samorządowców jest porządnych i rozumieją zasady demokracji. Jednak obserwując funkcjonowanie samorządów, to nie oni mają wpływ na końcowe efekty polityki lokalnej. Czy demokracja jest potrzebna samorządowcom? Myślę, że tak. Tyle tylko, że oni inaczej pojmują zasady demokracji.