O tym, że ma raka, tczewianka dowiedziała się w ciąży. Teraz Jaś bardzo potrzebuje naszej pomocy
Mały, wyczekiwany, kochany, chory. Wszystkie cztery słowa opisują Jasia Bielińskiego z Tczewa, który od pierwszych dni życia dzielnie walczy o zdrowie. Mocno wspierają go nie tylko rodzice, choć jego mama sama choruje na raka, ale cały Tczew, który angażuje się w zbiórkę środków na skomplikowaną operację, które wkrótce ma odbyć się w Hiszpanii.
11.04.2018 07:42
5
3