Domagają się schroniska: "Władza tylko mówi, ale nic nie robi"
Od 25 lat jest osobą bezdomną. Od ubiegłego roku jest także prezesem. Andrzej Lubawski, założyciel stowarzyszenia „Ostatni przystanek”, walczy o schronienie dla osób bezdomnych i budowę schroniska, którego w Tczewie od lat brakuje. Jak mówi, wszystko po to, by zapobiec ludzkim tragediom. Jak tej z czwartku, kiedy przy ul. Targowej, w śniegu znaleziono martwego 49-latka.
30.01.2014 08:18
1