Kilka godzin dzwonili po lekarza, by stwierdził zgon 62-latka. Od 1 kwietnia problem może dotyczyć całego powiatu tczewskiego
Rodzina zmarłego 62-latka ze Swarożyna przez kilka godzin bezskutecznie prosiła o przyjazd lekarza, który wystawiłby kartę zgonu. W końcu po interwencji starostwa zrobił to lekarz z tczewskiego Medicala. Okazuje się, że problem nie dotyczy jednostkowego przypadku i wymaga systemowego rozwiązania. Lekarze pełniący dyżury w ramach nocnej i świątecznej opieki zapowiadają, że od 1 kwietnia nie będą wyjeżdżać do zgonów, choć do tej pory to robili.
13.03.2019 08:17
1