czwartek, 28 marca 2024 15:15
Reklama
Reklama

Dawnym pociągiem przez Wisłę

TCZEW. Tczewski radny interpeluje w sprawie kolejowego szlaku historyczno-turystycznego. Dużo mówi się ostatnio o planach utworzenia w Tczewie muzeum kolejnictwa. Temat powraca m.in. na sesjach Rady Miejskiej. Powrócił na majowej - pod pretekstem zupełnie innej inwestycji…
Dawnym pociągiem przez Wisłę
Z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie „czy możliwym byłoby utworzenie kolejowego szlaku historyczno-turystycznego na trasie Tczew - Malbork?” zwrócił się do prezydenta Tczewa Mirosław Kaffka.

Przystąpmy do czynów!
Radny zasugerował, aby w ramach inwestycji uwzględnić również budowę hotelu (w okolicach bulwaru nad Wisłą) oraz dokończenie projektu i budowę pętli rowerowej biegnącej bulwarem, wałem oraz mostami: tczewskim i knybawskim.
- Biedne kraje i miasta, przede wszystkim z uwagi na to, że są biedne, żyją z turystyki i z turystów - wyjaśnił wnioskodawca. - Obchodzimy w tym roku 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej, która de facto wybuchła na naszym moście.
Mirosław Kaffka zwrócił uwagę na to, że przez minione 70 lat - oprócz organizacji kolejnych konferencji - w sprawie mostu nie zrobiono właściwie nic.
- Mając obiekt, o którym prasa (nie tylko lokalna i regionalna) pisze, że jest to zabytek porównywalny do wieży Eiffla, wydaje mi się, że nadszedł czas, by skończyć z konferencjami i przystąpić do czynów - zaapelował radny. - Zacznijmy w końcu zarabiać na turystyce!

Pod warunkiem, że parowozem
Kolejowy szlak turystyczny - przemyślany i mądrze zaaranżowany - w parze z planowanym muzeum kolejnictwa, mógłby przyciągnąć do miasta wielu turystów. Pod warunkiem, że w ramach inwestycji powstanie również wysokiej klasy hotel.
- Baza hotelowa jaka w Tczewie jest, wiemy wszyscy: beznadziejna - stwierdził Mirosław Kaffka. - Bez dobrego hotelu o turystach możemy zapomnieć.
Nawet jeśli w pobliżu bulwaru stanąłby ekstra hotel, chętnych na wycieczkę szlakiem znalazłoby się raczej niewielu, jeśli miałaby ona polegać na podróży sztandarowym pojazdem linii PKP: pociągiem elektrycznym.
- Mój pomysł dotyczy tego, aby zabytkowy parowóz (ten, który stoi obecnie na peronie 1 dworca PKP w Tczewie - lub podobny), wraz z zabytkowymi wagonami z czasów wojny, stanął na szynach i historycznym mostem woził turystów z Tczewa do Malborka i z powrotem - wyjaśnił radny. - Nie ujmując pozostałym zabytkom: fara, wieża ciśnień, wiatrak… Tego typu obiektów w kraju i na świecie są tysiące. Ale most, na którym wybuchła wojna, a także turystyczny pociąg, który woziłby turystów, będzie tylko jeden.

Będziemy zarabiać na turystyce?
Głos na sesji zabrał również przysłuchujący się Mirosławowi Kaffce radny Tomasz Tobiański.
- Chciałbym złożyć wniosek: powołajmy w Urzędzie Miasta komórkę, która będzie odpowiedzialna za turystykę w naszym mieście: za turystykę, z której będą pieniądze - zaapelował.
A my pytamy: dlaczego dopiero teraz?!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Turysta 09.04.2021 15:16
Super pomysł. Dlaczego do dnia dzisiejszego władze miasta nic nie zrobiły w tej sprawie. Takim zabytkowym pociągiem z czasu II wojny światowej jechałem w Angielskim Yorku. Rewelacja. Na pomyśle Pana Mirosława Kaffki miasto mogłoby zarabiać krocie.

amator 24.06.2009 19:09
ŚWIETNY POMYSŁ !MOŻE BY TAK również PRZYWRÓCIĆ CHOCIAŻ NA OKRES LATA POCIĄG DO GNIEWA??

Reklama