czwartek, 28 marca 2024 17:35
Reklama
Reklama

DECKA Pelplin wysoko zwycięża i zostaje w 1. lidze!!

Zwycięstwem 105-78 zakończyło się najważniejsze spotkanie DECKI w tym sezonie. Dzięki temu zespół z Pelplina zagwarantował emocje związane z 1-ligą w kolejnym sezonie. Mecz od początku do końca przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy ani na sekundę nie oddali prowadzenia swoim rywalom. DECKA zagrała twardo w obronie, agresywnie w ataku – pozbawiając gości z Wisły Kraków wszelkich szans.
DECKA Pelplin wysoko zwycięża i zostaje w 1. lidze!!

Autor: DECKA Pelplin

Ostatnie trzy spotkania byli dla kibiców DECKI Pelplin prawdziwą grą emocji i napięcia. Drużyna po początkowych prowadzeniach ostatecznie wracała z boiska pokonana. Wielu komentatorów wróżyło spadek do niższej ligi. Ale na koniec sezonu zespół pokazał wielką klasę nie dając szans rywalowi – Wiśle Kraków.

 

- Chciałbym podziękować zawodnikom, całej naszej organizacji, sponsorom, wszystkim tym, którzy od początku do końca są z nami w zespole i na każdym kroku nas wspierają! Przede wszystkim chciałbym podziękować mojej rodzinie, że przez ostatnie 6 miesięcy mogłem skupić się w 100 proc. na zespole, ale teraz zmieniam proporcje. – powiedział trener DECKI Bartosz Sarzało po wygranym meczu.

 

- Debiutancki sezon w 1 lidze już za nami! Było mnóstwo pracy, wyzwań, walki i emocji, wzlotów i upadków, ale ostatecznie możemy wspólnie powiedzieć - DALIŚMY RADĘ! – mówi prezes DECKI PELPLIN, Przemysław Bieliński. - Myślę, że z pełną odpowiedzialnością można zaliczyć ten sezon na duży plus pod względem sportowym i organizacyjnym, bo było to olbrzymie wyzwanie. Ten czas dostarczył nam ogromnej dawki wiedzy, co będzie na pewno procentowało w przyszłości.

 

- Wielkie podziękowania dla Bartka za podjęcie ciężkiej misji prowadzenia zespołu praktycznie w pojedynkę – dodał. - Ustawiłeś go, motywowałeś, a co ważne zawsze wspierałeś swoich zawodników. Dzięki temu chłopacy wierzyli w siebie w trudnych momentach i pokazali, że w tej drużynie była siła, która sprawiła kilka niespodzianek, a gdyby nie splot nieszczęśliwych kontuzji mogłaby sprawić i sprawiłaby ich jeszcze więcej.

 

Opr. (tomm)/DECKA Pelplin



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama