wtorek, 19 marca 2024 10:19
Reklama
Reklama

KONTROWERSJE: Znęcali się nad kotem i wszystko Filmowali. Wracamy do bulwersującej sprawy

Wracamy do głośnej sprawy, którą opisywaliśmy już na naszym portalu. Chodzi o młodych mieszkańców Kwidzyna, którzy w bestialski sposób znęcali się na kotem i wszystko filmowali. Nagranie trafiło do sieci i błyskawicznie oburzyło internautów. Sprawą zajęły się organy ścigania.
KONTROWERSJE: Znęcali się nad kotem i wszystko Filmowali. Wracamy do bulwersującej sprawy

- Rok prac społecznych i dwuletni zakaz posiadania zwierząt - taki wyrok usłyszał 20-latek z Prabut, który ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad kotem. Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Kwidzynie – dowiedzieli się jako reporterzy Radia Gdańsk.


Do zdarzenia doszło w połowie ubiegłego roku, jednak nagranie trafiło do sieci dopiero w styczniu tego roku.

Jak podają dziennikarze Radia Gdańsk, prokuratura oskarżyła 20-letniego Mateusza B. o znęcanie się nad kotem ze szczególnym okrucieństwem, za co groziło mu do pięciu lat więzienia. Sąd skazał mężczyznę na rok prac społecznych w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Dodatkowo orzekł dwuletni zakaz posiadania zwierząt.
O znęcanie się nad kotem oskarżona była także 19-letnia Klaudia C., która zachęcała Mateusza B., aby ten bił kota i nagrywała całe zdarzenie telefonem. Kobieta została skazana na pół roku prac społecznych w wymiarze 32 godzin miesięcznie. Kwidzyński sąd orzekł wobec niej także dwuletni zakaz posiadania zwierząt. Zarówno Mateusz B., jak i Klaudia B. muszą zapłacić nawiązkę w łącznej kwocie 4 tysięcy złotych na rzecz OTOZ Animals.
Wyrok Sądu Rejonowego w Kwidzynie nie jest prawomocny. Apelację zapowiedział przedstawiciel Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt występujący w procesie jako oskarżyciel posiłkowy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jan 09.07.2020 16:34
Zaczynają od zwierząt, a skończą na ludziach. Takich to zutylizować, bo to jednostki społecznie nieprzydatne.

Reklama