Tej treści komunikat pojawił się dzisiaj na profilu Facebookowym Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Jak czytamy:
„Przęsła mostu nr: 2 i 3 mostu w wykonane konstrukcji angielskiej typu ESTB, stanowią unikatowe i prawdopodobnie jedyne zachowane w Europie przęsła mostowe tego typu (jedyne w Polsce). Należy dążyć do ich zachowania, jako wyjątkowego w skali kraju i Europy dzieła architektury i budownictwa.
W latach 1944-48 w Wielkiej Brytanii wyprodukowano przęsła ESTB o łącznie długości około 11,6 km. Zachowane do dnia dzisiejszego tczewskie przęsła ESTB są najprawdopodobniej ostatnim, a zatem unikatowym przykładem zastosowania tego systemu mostowego w Europie.Opieramy się na informacjach pozyskanych w roku 2019 przez dr. inż. Waldemara Affelta z Politechniki Gdańskiej, oraz Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. Informacje te pochodzą na podstawie ustaleń przedstawicieli ośrodka naukowego Uniwersytetu w Kaiserslatuern, którzy stwierdzili, że tczewskie przęsła ESTB są najprawdopodobniej ostatnim przykładem historycznego systemu ESTB w całej Europie.
Most w Tczewie jest wpisany do rejestru zabytków. Wcześniejsza decyzja pozwalała za zezłomowanie konstrukcji ESTB. Prawo daje konserwatorowi możliwość zmiany decyzji, jeżeli wystąpiły nowe fakty i okoliczności, mogące doprowadzić do uszkodzenia lub zniszczenia zabytku, a z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku tczewskiej przeprawy.
- Podkreślam, że naszym celem nie jest zatrzymanie robót przy moście, ale jedynie ocalenie zabytkowych przęseł przed zniszczeniem i wywózką na złom, co ma obecnie miejsce, a co jest sprzeczne zarówno z zasadą ochrony zabytków, jak i z ustaleniami towarzyszącymi wydawaniu poprzednich decyzji administracyjnych przez WUOZ w 2016 roku, kiedy to mówiono o demontażu i eksponowaniu przęseł a nie o ich zniszczeniu - mówi Igor Strzok, PWKZ.”