sobota, 26 lipca 2025 08:08
Reklama

Na Czyżykowie zaginął 4-letni chłopiec...

23 lipca (wtorek tuż przed zamknięciem tego numeru GT) Tczewscy policjanci ok. godz. 12.30 otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 4-letniego chłopca. 4 patrole poszukiwały chłopca, który oddalił się w nieznanym kierunku (ośmiu policjantów).
Na Czyżykowie zaginął 4-letni chłopiec...

Policjanci ustalili przebieg zdarzenia. Na szczęście malec został szybko odnaleziony.

Reklama

 

- Z naszych ustaleń wynika, że babcia 4-latka na chwilę spuściła z oczu swojego 4-letniego wnuka – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Dziecko korzystając z chwili roztargnienia babci oddaliło się w okolice pętli autobusowej na os. Czyżykowo. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci i patrole policyjne, które działały w pobliżu miejsca, gdzie potencjalnie mógł znajdować się chłopiec. W niespełna półgodziny funkcjonariusze odnaleźli chłopca na pobliskim placu zabaw.

 

4-latka przekazano z powrotem pod opiekę babci.

 

 

(tomm)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gość 23.07.2019 19:56
Na Orkana wiecznie jest ten sam problem, dziwie się ze jeszcze nie doszło tam do jakiejś tragedii.dzieci bawią się na ulicy ,bo ich mamą nie chce się pójść z dziećmi na plac zabaw który jest 5 min drogi z Orkana.

Reklama
Nina 23.07.2019 16:49
Orkana to nie plac zabaw tylko parkingi a dla aut a chłopczyk bawił się z dziećmi na ławce piszecie chociaż pożądanie i prawdę hehe

Nika 23.07.2019 16:42
Kiedyś mój brat gdy miał 4 latka wsiadłby sam do innego autobusu i odjechał. Mama była dosłownie pięć kroków dalej chciala zerknac na rozklad. Maluch chodził sobie po murku obok w te i wewte. Mama go zawołała ale akurat podjechał autobus (obok brata). Mój braciszek spanikował bo pomyślał że mama do niego wsiadła i już byl w autobusie! Na szczescie kierowca zauwazyl moja matke wrzeszczaca w nieboglosy i poczekal. Skonczylo sie szelkami. Dziecka nie nalezy odstepowac na krok szczegolnie w zatloczonych miejcach. Babci sie nie dziwie ze spanikowala bo tyle sie teraz slyszy o porwaniach i m***stwach. Pytanie dlaczego babcia go spuscila z oczu? Byla zajeta czytaniem ksuazki czy cos? Pytanie po co brac dziecko na spacer? Zeby sie wyszalalo?

Też babcia 23.07.2019 16:17
Musi dojść do takiej sytuacji,żeby zadać sobie pytanie-gdzie była mama,tata? Skoro chłopczyk jest roztrzepany jak dziadowki bicz ,i babci ucieka-to należy mieć trochę oleju w głowie i pilnować dziecko samemu.Babcia już swoje dzieci wyc***ała i nie sądzę żeby na stare lata potrzebowała "atrakcji" w postaci roztrzepanego wnuka.Na pewno można mieć różne zmiany i zrobić tak by wszystkim żyło się lepiej :-) . Cóż z obserwacji widzę,że większość swoje dzieci ma daleko gdzieś,i najlepiej podrzucić komukolwiek i hajlajf...no niestety

Pop 23.07.2019 16:23
Ale piszesz pierdoły

tata 24.07.2019 11:21
Zapomniała Pani, że jest coś takiego jak praca. Nie wszystkich stać na posyłanie dziecka do przedszkola, wówczas pomagają babcie. Dziś jedna pensja ojca nie wystarcza na utrzymanie rodziny, nawet gdy ten ma firmę. Bez pensji matki rodzina głoduje w większości rodzin, dlatego dziadkowie są potrzebni do pomocy w wyc***ywaniu maluchów, przynajmniej na początku gdy te są niesamodzielne i wymagają chodzenia za nimi krok w krok.

Reklama
Reklama