Interwencje

Dostaliśmy sygnał od Czytelnika, że na Starym Mieście grupka małoletnich dzieci bezceremonialnie domaga się... drobnych prezentów od obsługi lokali gastronomicznych. Nic nie robią sobie z uwag dorosłych kierowanym pod ich adresem. Nie rozumieją, że robią coś niestosownego.

Nie mieszkają daleko od innych zabudowań, setki metrów od głównej drogi czy w lesie do którego prowadziłaby polna ścieżka - mimo to przy zrealizowanej dwa lata temu budowie chodnika zostali... pominięci. Jak wytłumaczyć kuriozalną sytuację, która ma miejsce przy ul. Tczewskiej w Narkowach?

Grupkami okupują klatki schodowe, palą papierosy, używają niewybrednego słownictwa – rok szkolny na dobre się nie zaczął, a mieszkańcy już zdążyli poskarżyć się na uciążliwe zachowanie młodzieży opuszczającej tereny szkół w trakcie oraz po zajęciach. 

Uczniowie Szkoły Podstawowej w Miłobądzu mogą poszczycić się świeżo wyremontowaną i dobrze wyposażoną szkołą. Niestety, niektórzy są zbyt śpiący, by cieszyć się zamianami. Rodzice budzą ich o godz. 6 rano, na autobus, który odjeżdża o 6.40. Bezsilni nie wiedzą do kogo mają zwrócić się o pomoc. 

Mieszkańcy alarmują w sprawie – ich zdaniem – dobrze prosperującego salonu gier na jednym z tczewskich osiedli. Co ciekawe interwencja dotyczy punktu, o którym kilka tygodni temu pisaliśmy w zupełnie innym kontekście. Ile podobnych miejsc można znaleźć w Tczewie? Trudno nawet policzyć.

W lipcu na bulwarze nad Wisłą w Tczewie oderwał się drewniany element huśtawki, a chłopiec spadł z siedziska. Urządzenie zostało naprawione. Niemniej zdarzenie, do którego doszło, stało się przyczynkiem do dyskusji na temat, jakie działania są podejmowane, czy trzeba podjąć, by bezpieczeństwo najmłodszych było zapewnione.

– W ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy odebrałem kilkakrotnie zgłoszenia od mieszkańców w sprawie systematycznie pojawiających się uciążliwych zapachów odczuwalnych nie tylko na os. Bajkowym, ale na Suchostrzygach czy os. Prątnica – mówił podczas sierpniowej sesji Rady Miejskiej w Tczewie radny Zbigniew Urban. - Zapewniano nas, że skutki funkcjonowania wysypiska śmieci będą znikome. 

Półtora tygodnia temu na wiadukcie w ul. 1 Maja w Tczewie - ten pomiędzy wiaduktem 800-lecia a ul. Łąkową w Tczewie - były uszkodzone barierki z łańcuchami, które uniemożliwiają przejazd wysokim pojazdom. Jeden łańcuch był zerwany, ogniwo drugiego pęknięte. Kierowcom groziło niebezpieczeństwo.  

W ciągu roku mieszkańcy mogą dosłownie przebierać w imprezach organizowanych przez ośrodki kultury, stowarzyszenia i prywatne osoby. Festyny i inne plenerowe wydarzenia dosłownie pękają w szwach. Bywa, że w natłoku ofert trzeba rezygnować z niektórych propozycji, gdyż te nierzadko się na siebie nakładają. Dlaczego w okresie wakacyjnym lista imprez kurczy się niemal do zera?

Tczewski TBS obiecał mieszkańcom, że do końca lipca postawi budynek gospodarczy, w którym będą mogli trzymać węgiel i inne sprzęty. Mamy koniec sierpnia, a plac budowy to jedno wielkie pobojowisko.