Niestety, zdobycie naszego miasta nie posiada dobrze udokumentowanych podstaw źródłowych. Jedyną wypowiedzią na ten temat jest relacja rycerza imieniem Antoni, który na procesie polsko – krzyżackim w 1339 r. w Warszawie opowiedział o tym zdarzeniu.
Obrona albo kapitulacja
Według niego - rycerz ówcześnie służył księciu Kazimierzowi, który przebywał w Tczewie -
w pierwszej kolejności miał zostać zdobyty Gdańsk. Na wieść o tym, książę Kazimierz wysłał pismo do mistrza krajowego Zakonu Krzyżackiego, Henryka von Plotzke, w którym prosił o zaprzestanie działań wojennych. Odpowiedź Krzyżaków była jasna: książę Kazimierz, jeżeli zechce, może pokojowo opuścić ziemię tczewską. Kiedy wojska krzyżackie podeszły pod zamek tczewski, na pertraktacje z Henrykiem von Plotzke został wysłany wspomniany rycerz Antoni. Usłyszał on znamienne słowa: „Czy twój książę myśli, że śpimy? (…) Nie chcemy spać, tylko pracować. Wróć do niego i powiedz, aby z zamku wyszedł albo się bronił”.
Spalony zamek
W końcu księciu Kazimierzowi wraz ze swoją drużyną udało się wydostać z Tczewa i osiąść w Świeciu. Po zajęciu miasta przez Krzyżaków, natychmiastowo spalili oni zamek. Może zastanawiać fakt, że w przytoczonej relacji rycerza Antoniego nie ma wzmianki o obronie Tczewa przez mieszkańców. Do końca nie wiadomo też, co działo się w mieście po wejściu do niego rycerzy Zakonu. Z jednej strony mówi się o całkowitym wyburzeniu zabudowań, zaś z drugiej o zniszczeniu obwarowań wraz z zamkiem.
Krzyżacka ekspansja
Trzy pierwsze miesiące rządów krzyżackich w Tczewie owiane są tajemnicą. Historycy nie znaleźli żadnych przekonujących źródeł mówiących jakie wydarzenia miały ówcześnie miejsce. Dopiero 6 lutego 1309 r. pojawiają się władze miejskie, które oświadczają, że wyrządzili duże szkody Zakonowi Krzyżackiemu. Wobec tego postanawiają w ciągu kilku miesięcy opuścić Pomorze Gdańskie. Funkcjonowanie Rady Miejskiej w trzy miesiące po zdobyciu miasta można różnie interpretować. Być może Tczew nie został całkowicie zburzony, a zniszczeniu uległy tylko główne budowle miejskie.
W każdym razie po zajęciu całego Pomorza Gdańskiego przez Krzyżaków rozpoczęli oni ekspansję na polskie tereny. Ujście Wisły stało się ważnym elementem gospodarki Zakonu, wobec tego rozpoczęto proces ożywiania miast pomorskich, a w tym Tczewa.
Na podstawie: Historia Tczewa, pod red. W. Długokęckiego, Tczew 1998.
Reklama
Historia grodu Sambora: Zdobycie Tczewa przez Krzyżaków w 1308 roku
TCZEW. Wydarzenia 1308 r. nurtują historyków od dawna. Właśnie wtedy Zakon Krzyżacki postanowił zająć Pomorze Gdańskie, wcielając je do swojego państwa. Łupem Krzyżaków padł nie tylko Gdańsk (urządzono w nim prawdziwą rzeź), ale również Tczew.
- Piotr Paluchowski
- 07.11.2008 00:01 (aktualizacja 22.08.2023 14:38)

Data dodania:
07.11.2008 00:01
Temperatura: 18°C Miasto: Tczew
Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 34 km/h
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze