Oczywiście nie mogło zabraknąć nieco buntowniczego hitu „Agnieszka”, który jak się okazuje jest wciąż aktualny dla dzisiejszego młodego pokolenia. Artystka przygotowała dopracowane show. Nie zabrakło w nim solowego popisu gitarowego, przeglądu, nieco narcystycznego ostatnich 25 lat kariery, w formie klipu slide show. Scena był kolorowa pełna efektów multimedialnych. Ania Wyszkoni chętnie wciągała publiczność we wspólne śpiewanie swoich piosenek.
Nagłośnienie koncertu było doprawdy potężne. Jedna z naszych internautek stwierdziła nawet, że dźwięki nagłośnienia dochodziły do... Małej Słońcy. Może i prawda, ale pewne jest że hity A. Wyszkoni słychać było na sąsiednich osiedlach np. na Czyżykowie. Sądząc po komentarzach i polubieniach na naszym fan page'u Facebookowym koncert musiał podobać się publiczności, spragnionej jak „kania dżdżu” imprezy plenerowej. Z drugiej strony spodziewaliśmy się, że frekwencja na nim będzie dużo większa. Pod sceną były wyraźne luzy w czasie gdy koncert był już na dobre „rozkręcony”. Być może sprawiła to późna godzina występu?
Przed Anią Wyszkoni wystąpił znakomity, młody wokalista Michał Szczygieł, który zaskoczył widownię swoją otwartością. Bardzo chętnie wychodził na długiej scenie do publiczności. W zasadzie nie poprosił o żadne istotne ograniczenia związane z rejestrowaniem występu, co odbieramy bardzo pozytywnie, przy zadęciu wielu polskich gwiazd, które forsują rozmaite nakazy i zakazy jak np. Doda czy Agnieszka Chylińska, grające często w małych miejscowościach. Podczas Dnia Komunalnika mogliśmy także posłuchać i oglądać na żywo Magdalenę Wasylik, Libera oraz piosenkarkę z Ukrainy - Darię Hrynko. A do tego wszystkiego moc przeróżnych tematycznych atrakcji imprezy, bo skoro Dzień Komunalnika, to musiał być i sprzęt ZUK-u (rozmaite ciągniki, kosiarki na kołach i inne) oraz liczne warsztaty i zabawy dla dzieci, które przygotowały tczewskie placówki kulturalne, oświatowe i sportowo – rekreacyjne.
(tomm)
