sobota, 27 kwietnia 2024 00:46
Reklama

Firma autobusowa Gryf będzie działać na terenie po Powiatowym Zarządzie Dróg. A CO Z MIESZKAŃCAMI centrum os. Suchostrzygi?

TCZEW. Od 1 lipca na terenie po Powiatowym Zarządzie Dróg zaczął pracę nowy przewoźnik autobusowy „Gryf”. Przewoźnik działa zaledwie trzeci dzień, a już wzbudziło kontrowersję miejsce, jakie wybrano pod bazę pojazdów pasażerskich. Pojawiają się pytania: dlaczego zdecydowano się na taką lokalizację?
Firma autobusowa Gryf będzie działać na terenie po Powiatowym Zarządzie Dróg. A CO Z MIESZKAŃCAMI centrum os. Suchostrzygi?

Mieszkańcy dowiedzieli się o sprawie dzięki interpelacji radnej Gertrudy Pierzynowskiej podczas ostatniej sesji (27.06), która złożyła ją z zapytaniem o usytuowanie zajezdni autobusowej nowego przewoźnika na terenie byłego Zarządu Dróg Powiatowych. W blokach w pobliżu dawnego PZD mieszka także wiele osób starszych. Już zawiązała się nieformalna grupa mieszkańców (m.in. z ul. Obr. Tczewa), sprzeciwiających się nowemu „uciążliwemu sąsiadowi”.

Radna temu problemowi poświęciła swoje wystąpienie podczas wspomnianych obrad.

- Mieszkańców postawiono przed faktem dokonanym w dniu wczorajszym (26.06 – środa) od godz. 7.00 do ok. godz. 16.00 porządkowano cały teren, wywieziono tony kamieni, krawężniki, płyty, a nawet wywrócono mur. W tym miejscu - 7 m od budynków mieszkalnych od strony ul. Armii Krajowej będzie zajezdnia autobusowa. Proszę sobie wyobrazić niesamowity hałas silników diesla przy rozruchu, gdy ok. godz. 4.00 autobusy te wyjeżdżają na poranny kurs. Nie wyobrażam sobie tego. Czy jest możliwość zamiany tego miejsca na bardziej odpowiednie? Mamy teren przy ul. Czyżykowskiej, który nadałby się na ten cel o wiele lepiej...

Przedstawiciel Gryfa, podczas konferencji w ratuszu miejskim odpowiedział m.in. dlaczego wybrano takie miejsce pod działalność przewozową.

Usłyszeliśmy, że brano pod uwagę trzy miejsca pod założenie bazy: bazę firmy Meteor przy ul. Kwiatowej, Arrivy i obiekt Starostwa Powiatowego w Tczewie przy ul. Armii Krajowej (oba). Okazało się, że jednym z powodów wybrania terenu po dawnym PKS i Veolii była... niechęć, by dwóch konkurencyjnych przewoźników funkcjonowało obok siebie...

Oprócz tego Paweł Musiał, dyrektor ds. organizacji przewozów „Gryf” stwierdził, że firma zrobi wszystko, by w miejscu, o którym mowa, być jak najmniej uciążliwym.

Więcej informacji w następnym nr Gazety Tczewskiej (nr 28). 



Podziel się
Oceń

Reklama