Całą wojnę w składzie opałowym. „Na zamku zachorowały nam dzieci”
W dniu wybuchu wojny nasza rodzina mieszkała w budynku Gimnazjum Żeńskiego przy ul. 30-go Stycznia. Ojciec zatrudniony był na stanowisku woźnego. 1 listopada 1939 r. ojciec Sylwester, matka Zofia i troje dzieci - Maria (ur. 1934 r.), Agnieszka (ur. 1936 r.) Aleksandra (ur. 25.02.1919 r.), jak wielu innych tczewian zostali zmuszeni do opuszczenia mieszkania i odprowadzeni pod strażą do miejsca zbiórki w fabryce Arkona.
26.09.2020 10:57
2