środa, 8 maja 2024 08:22
Reklama
Reklama
Reklama

Czytelnik: "nie uwzględnili reklamacji, bo... za mocno wiązałem sznurowadła"

Gdzie jest granica, którą bez skrupułów naginają sklepy pisząc absurdalne uzasadnienia do decyzji o odrzuceniu reklamacji – zastanawia się nasz Czytelnik. Gdy jeden z markowych, tczewskich sklepów przysłał mu pismo wyjaśniające powody negatywnego rozpatrzenia wniosku o wymianę obuwia, przeczytał, roześmiał się i… wykręcił numer do redakcji Gazety Tczewskiej.
Czytelnik: "nie uwzględnili reklamacji, bo... za mocno wiązałem sznurowadła"

Mieszkaniec Tczewa reklamował obuwie. Trzy razy. Warte 70 zł tenisówki kupił w jednym ze znanych tczewskich sklepów sportowych.

"Zobaczyłem, oniemiałem"
Za pierwszym razem, gdy rozkleiła się wewnętrzna strona jednego z butów, sklep bez problemu wymienił parę na nową. Za drugim, także pozytywnie rozpatrzył reklamację, gdy do dziury w podeszwie dostał się kamień. Trzeciego zwrotu uwzględnić już nie chce. Choć but znowu rozkleił się po wewnętrznej stronie, przesłał pismo, w którym wyjaśnia przyczyny odrzucenia reklamacji.

- Gdy zobaczyłem jakich argumentów użyto, by mnie spławić – bo inaczej trudno to nazwać – oniemiałem – mówi mieszkaniec Tczewa. – Sklep sugeruje, że buty się zepsuły, bo źle wiązałem sznurowadła. Niestety przy zakupie nikt nie poinstruował mnie, jak powinienem je wiązać, by buty nie rozleciały się po kilku miesiącach noszenia.  

W piśmie czytamy: „uszkodzenia powstały w skutek naprężenia materiału, z których zostało wykonane obuwie, poprzez bardzo ciasno związane sznurowadła, które naprężyły materiał w efekcie końcowym doprowadziło to do nieodwracalnych zmian, których nie można naprawić.” (...)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Aga 06.05.2024 19:19
Trzeba mieć nieźle w głowie żeby oczekiwać cudów od butów za 70 zł i jeszcze pisać do gazety

Grażka 22.03.2020 14:20
W takich sytuacjach dobrze jest mieć swojego sprawdzonego rzeczoznawcę i z jego opinią się odwoływać. Mi już to pomogło nieraz.

Moniczka 26.03.2020 20:35
A polecisz kogoś? Też się zastanawiam nad tym rozwiązaniem, ale boję się uderzać w ciemno...

Grażka 28.03.2020 12:55
Ja korzystałam z usług rzeczoznawców Maj i jestem bardzo zadowolona. Polecam, Tobie też powinni pomóc.

KokoNat 24.06.2017 15:16
Cud że w ogóle uznali te pierwsze dwie reklamacje. W Martesie uzasadnienia odmów to klasyka literatury naukowej.

martes sport do kitu 04.04.2018 20:53
po 2 miesiącach noszenia obuwia zimowego w/w sklep stwierdza, iż takiego obuwia nie można użytkować podczas silnych opadów bez zabezpieczenia. To co według nich ma być tym zabezpieczeniem?

fanf 23.06.2017 13:00
Ale co w tym śmiesznego? Oczywiście, ze można zawiązać buty za mocno, nawet na tyle mocno, że mogą się w związku z tym popsuć. Trzeba być nieco durnym, żeby tak zrobić, ale nie dość, że tak się da, to nawet przykład mamy w zdjęciu dołączonym do artykułu.

KKD 23.06.2017 11:34
Slusznie, wyslali na drzewo meczybule co chcial miec nowe buty co jakis czas. Bujaj sie w sadzie o swoje tenisowki, padam ze smiechu.

DKK 23.06.2017 13:59
Jak tak czytam twój żałosny komentarz, to myślę, że gdybym cię kopnął w du*ę to byś pewnie powiedział "przepraszam".

do_kdd 24.06.2017 15:07
rodzice cie nie nauczyli żeby walczyć o swoje meczybulo?

hhhh 23.06.2017 08:51
czytam te kretyńskie komenty i nie mogę, ja mam buty za 120zł z deichmana ze skóry i wyglądają jak nowe po 3 latach, jeśli chcecie super seksowne i super wytrzymałe 2 in 1 to się puknijcie, albo to , albo to . W powyższym sklepie ponoć nie ma problemów z reklamacją w przeciw. do hu*owego CCC itd.

Kasia 22.06.2017 21:42
Słusznie że jest odmowa, już po zdjęciu widać zbyt mocno związane obuwie i naprężony materiał więc jak ktoś nie potrafi dobrze użytkować obuwia, to musi się liczyć że nie uwzględnia takiego czegoś, a tak apropo kto kupuje trzeci raz te same obuwie gdy już wcześniej reklamował je trzy razy ... bez komętarza

matz 23.06.2017 08:03
Gdzie jest napisane, że kupił je trzy razy ? XD

wucek 23.06.2017 08:45
w artykule jest wyraźnie napisane, że kupił RAZ, WYMIENIŁ dwa razy na nowe, a teraz REKLAMUJE po raz trzeci

sekat 23.06.2017 13:01
przeczytaj całe zdanie i rusz głową, bo dość łatwo się domyślić co ma na myśli xd

Brawo Kasia 23.06.2017 08:35
Na widok takich komentarzy aż prostuja sie fałdy mózgowe.. problem z czytaniem ze zrozumieniem, do tego TO OBUWIE a nie "te obuwie".. a slowo "bez komętarza" to przysłowiowa wisienka na torcie.. czasami lepiej się po prostu nie odzywać, zamiast pisać takie kocopoły...

Janusz 23.06.2017 08:40
Kasiu... Twoj komentarz brzmi tak jakbys to Ty sama pisala te reklamacje....

aga 23.06.2017 10:10
a jak przymierzasz buty to jak one są zasznurowane? każdy jeden jest mocno, to nie powód do nieuznania reklamacji. Jak tu ktoś napisał reklamacja z tytułu rękojmi tylko i wyłącznie !!!!

butki buciorki 22.06.2017 12:16
Bo do Tczewa trafiają odrzuty z produkcji. Wiadomo, jak lata się często po kałużach, to adidas się w końcu rozklei, bo nie jest przeznaczony do noszenia w takich warunkach. prawda? Ale buty, nawet te oryginalne rozklejają się nawet w normalnych warunkach. Ja np. mam problem z tym, że robi mi się od dużego palca dziura u góry. Miałam tak odkąd pamiętam - wniosek - kupuję buty, które mają mocny materiał nad palcami, bo mogłabym się załatać na śmierć z reklamacjami. A bohaterowi artykułu polecam zgłębić tajniki różnych wiązań butów. (też wiąże buty bardzo ciasno, bo mam wąską stopę) Tak na przyszłość, żeby było mniej żarcia się z producentami. Nie wiem czy to pomoże, wstawiam link: https://treningbiegacza.pl/techniki-wiazania-butow-sportowych-przewodnik

klemens 22.06.2017 21:25
a co w sytuacji gdy buty wyciągnięte z pudełka są już zasznurowane? czy warto wówczas zmieniać preferowany przez producenta sposób wiązania?

Szefc 23.06.2017 07:57
Najlepiej butów nie nosić. Niech sobie leżą w szafie...w sklepie.

pozdro 10.07.2017 17:52
"preferowany" czyli fabryczny. większość butów jest sznurowana w jeden sposób. No chyba, że są specjalnie sznurowane - jakiś konkretny model. Ale pytanko ciekawe. Warto napisać do któregoś z producentów. Bo faktycznie może się zdarzyć, że przy reklamacji sklep wyskoczy z tekstem "że sznurowane po swojemu" i nie przyjmą... Eh te sklepy.

aga 22.06.2017 09:07
Niech zgadnę jaki to sklep.... . Słynie z takich odmownych decyzji. Kupiłam córce sportowe buty za 99 zł po dwóch miesiącach wyglądały jak szmaty całe rozklejone (rozkleiły się w ciągu 3 dni) napisali mi że nastąpiła dewastacja butów i reklamacji na nie nie uwzględniają. Myślałam że wyjdę z siebie. Napisałam pisemko znów odmowna odpowiedź, i znów odwołanie i dopiero fakt że buty nie są do stania tylko do chodzenia , zwiedzania i biegania a w tym celu zostały kupione w końcu doczekałam się sklejenia. Nigdy już nie kupie butów w tym sklepie. Każde jedne rozklejają się, nawet w sklepie potrafią być już rozklejone. Nie jedne przy mierzeniu trafiłam....

Reklama