Polityka

Łukasz Brządkowski 21 kwietnia wygrał z Mirosławem Pobłockim – dotychczasowym prezydentem Tczewa II turę wyborów na Prezydenta Miasta Tczewa. W związku z jego wyborem, pytamy prezydenta – elekta o najważniejsze sprawy do załatwienia w mieście. Łukasz Brządkowski mówił o planach usytuowania koszar Wojsk Obrony Terytorialnej w Tczewie i jakim błędem było opuszczenie Tczewa przez jednostkę saperów, o planach dotyczących rozbudowy i remontu basenu przy Tczewskim Centrum Sportu i Rekreacji, przyszłości parku miejskiego, czystości i estetyce miasta. Oprócz tego zapytaliśmy o jego dotychczasową działalność społeczną i jego ocenę sytuacji wojennej na Ukrainie.

Z Janem Kulasem, założycielem KWW Jan Kulas 2024 w rozmowie podsumowujemy wybory, zastanawiamy się jaki wpływ na lokalną politykę będą miały młode osoby w tczewskich samorządach. Samorządowiec i były poseł wskazuje na przyczyny porażki prezydenta Mirosława Pobłockiego w I turze oraz podpowiada nowe zadania do wykonania dla nowych władz.

Kampania wyborcza do samorządu tczewskiego 2024 r. przyniosła duże zmiany osobowe w radach w całym powiecie. Kluczowymi dla naszego regionu są, jak co roku, wybory na prezydenta Tczewa i do Rady Powiatu Tczewskiego. Wygrana Łukasza Brządkowskiego, zwłaszcza w I turze z tak dużym dystansem była sporą niespodzianką. Niestety spowodowało to nerwową reakcję prezydenta Mirosława Pobłockiego, który wytoczył „działa negatywnej kampanii”.

Postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2024 r., Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał Mirosławowi Pobłockiemu i Komitetowi Wyborczemu PnP usunięcie publikacji naruszających dobre imię Łukasza Brządkowskiego oraz publiczne przeprosiny. Poseł Jacek Karnowski został zobowiązany do złożenia pisemnych przeprosin. Proces dotyczył nazywania Łukasza Brządkowskiego "kandydatem niedemokratycznym". Sąd uznał takie zarzuty za bezpodstawne.

Wygrywając reelekcję Marek Charzewski zdobył ponad 52 proc. głosów poparcia. Walka jednak była bardzo wyrównana i wyniki rozstrzygały się do samego końca. Przy tak małej różnicy ok. 5-6 proc. wyniki exitpoll nie były zbyt miarodajne i by mieć pewność należało czekać do następnego dnia.

Już w najbliższą niedzielę, 21 kwietnia tczewianie wybiorą prezydenta miasta. W drugiej turze z Mirosławem Pobłockim zmierzy się Łukasz Brządkowski z Komitetu Wyborczego Stowarzyszenie Samorząd OdNowa, który 7 kwietnia otrzymał ponad 47 proc. głosów. Brządkowski w kampanii stawia na bezpośredni kontakt z mieszkańcami - w czwartek 18 kwietnia w Spółdzielczym Domu Kultury przy ul. Żwirki 49 na Suchostrzygach miało miejsce spotkanie otwarte dla tczewian.

Ostatni dzień kampanii. Sztaby kandydatów na prezydenta Tczewa zwierają szeregi. Od paru dni Łukasz Brządkowski, który wygrał drugą turę, odbywa spotkania z mieszkańcami, a dziś walczący o reelekcję Mirosław Pobłocki starał się przekonać do siebie mieszkańców na targowisku Manhattan. Spotkaliśmy go dziś z Jackiem Prętkim, związkowcem, kolejarzem, z którym rozdawał ulotki oraz wizytówki.

Wybory w Tczewie przebiegły bez zakłóceń, ale nie obyło się bez incydentów. Do naszej redakcji zgłoszono dwa sygnały dotyczące – zdaniem mieszkańców, nieprawidłowości. Sprawę zgłosił pan Franciszek oburzony, że na liście wyborczej widniał jego podpis podczas gdy, jak zapewnia – nie oddał wcale głosu oraz pani Agnieszka M., która podzieliła się swoją uwagą na naszym facebook'owym forum internetowym nt. „głosowania” swojej babci.

Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024 zapowiedział w swoim programie wyborczym „Bezpieczny i Nowoczesny Tczew”, że podejmie działania w celu przywrócenia dobrego imienia naszego miasta, które tak obraźliwie i publicznie obraził b. poseł PO Sławomir Neumann. W tej sprawie nigdy nie zabrał głosu prezydent Tczewa M. Pobłocki. Czas najwyższy, to wyjaśnić!

21 kwietnia tczewianie ponownie pójdą do urn. W II turze zmierzą się dotychczasowy prezydent Mirosław Pobłocki (Porozumienie na Plus) z Łukaszem Brządkowskim (Samorząd OdNowa). W wyborach 7 kwietnia frekwencja wyborcza wynosiła 46,9 proc. Układ sił w radzie pozornie się nie zmienia, ale diabeł tkwi w szczegółach, bo wygląda na to, że tym razem będzie ciekawie... Już widać, że dla obecnego prezydenta niechęć do udziału w merytorycznej debacie nie popłacił.