Jednym z głównych graczy do władz miasta i powiatu był Komitet Wyborczy Stowarzyszenie Samorząd Odnowa, nazwa dość niefortunna, ale ma to drugorzędne znaczenie. Na czele tego stowarzyszenia stali między innymi Witold Sosnowski oraz Łukasz Brządkowski. Stowarzyszenie podczas kampanii wyborczej miało podobno jakiś program dla miasta i powiatu, choć ja nigdy go nie poznałem i do dnia dzisiejszego nie znam. Łukasz Brządkowski nie osiągnął imponującego wyniku kandydując na radnego miasta Tczew, ale wygrał plebiscyt na Prezydenta Miasta Tczewa, dlaczego uważam, że plebiscyt? Ponieważ ówczesny prezydent miał już tak niskie notowania, że mieszkańcy mieli tak dosyć, iż głosowali po prostu przeciwko Pobłockiemu bez względu na to, kto był jego kontrkandydatem, a nie za Łukaszem Brządkowskim, którego ja programu ani strategii dla miasta nie znam do dnia dzisiejszego, a ówczesne sukcesy były wątpliwe jak zaangażowanie w most na Wiśle czy zabytkowy park, takie jest moje zdanie.

Pewne pozytywne zmiany nastąpiły w mieście, ale jak dotąd mało znaczące dla zwiększenia dynamiki rozwoju Tczewa i podniesienia atrakcyjności miasta. Drugi z liderów Komitetu Wyborczego Stowarzyszenie Samorząd Odnowa jest dość ciekawą postacią. W pewnym sensie mógłbym nazwać go szarą eminencją. Witold Sosnowski od lat funkcjonuje wokół Starostwa Powiatowego w różnych konfiguracjach bez jakiś spektakularnych sukcesów, w ostatnich wyborach samorządowych dostał się ponownie do rady powiatu. Teraz zaczynają się najciekawsze, zastanawiające rzeczy. Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem majątkowym - ogólnie dostępnym, złożonym w Urzędzie Miasta i Gminy Skarszewy, Pan radny Sosnowski w 2024 roku zainkasował diety radnego powiatowego w wysokości 21.301,86 zł, co może wydawać się nic szczególnego, ale o tym za chwilę. Pan radny jest zatrudniony w dwóch spółkach w miejscowości Skarszewy, Gminnym Przedsiębiorstwie Komunalnym Sp. z o.o. Pełniąc funkcję Prezesa Zarządu i w firmie Gminne Wodociągi i Kanalizacje w Skarszewach pełniąc również funkcję Prezesa Zarządu. Za pracę w obu spółkach zgodnie ze złożonym oświadczeniem uzyskał dochód 377.094,33 zł ! Zaraz ktoś powie, że to nic wielkiego, bo w Gdańsku mają również takie dochody, zwrócę tylko uwagę, że Skarszewy mają 6587 mieszkańców, a Gdańsk ma ok. 500 tysięcy mieszkańców i kilka milionów turystów rocznie. To zapewne też usłyszę, że to dochody osiągane w dwóch spółkach. No tak daje to po 188.547,17 zł na spółkę, więc jest to do przyjęcia. Tylko jest jedno ale...? W jaki sposób pan Prezes Sosnowski dzieli czas pracy w spółkach komunalnych? Czy pan Sosnowski pracuje po 16 godzin dziennie i kto rozlicza czas pracy? A może pracuje na ½ ustawowego czasu pracy w każdej ze spółek? Tylko wtedy powstaje pytanie ile wynosiłyby zarobki przy pełnym wymiarze godzin pracy w każdej ze spółek? Jest jeszcze jedno pytanie? Pan Prezes Sosnowski, radny powiatowy bierze cyklicznie udział w sesjach rady powiatu i komisjach rady powiatu, do czego ma pełne prawo i zakład pracy ma obowiązek go zwolnić na sesję. I znowu jest tylko jedno ale..., jest to zwolnienie nieodpłatne w tych spółkach komunalnych, w których jest zatrudniony!!! Czy radny Sosnowski pobierał wynagrodzenie biorąc udział w sesjach czy innych obowiązkach związanych z pracą na rzecz starostwa lub powiatu, tego nie wiem, ale jeżeli tak to mamy kolejny bardzo poważny problem? Spółki komunalne są powołane do świadczenia usług na rzecz mieszkańców i powinny służyć mieszkańcom, są spółkami monopolistycznymi nie posiadające żadnej konkurencji i dlatego mieszkańcy gminy Skarszewy mają prawo wymagać 100% zaangażowania w każdej ze swoich spółek komunalnych. Ostatecznie chodzi o środki publiczne spółek należących do mieszkańców. Wynagrodzenia radnego i Prezesa Sosnowskiego i czas zaangażowania, zarówno w spółkach komunalnych i radzie powiatu dają bardzo dużo do myślenia i nasuwa się wiele z tym wątpliwości?
Na głębsze oceny po ostatnich wyborach samorządowych jeszcze za wcześnie, ale już widać wiele bardzo niepokojących symptomów.
https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829









Napisz komentarz
Komentarze