Na ten temat wypowiadali się specjaliści. Spotkanie w auli Gimnazjum nr 1 w Tczewie zorganizował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej we współpracy z tą że szkołą. Cel - poprawa bezpieczeństwa dzieci i młodzieży.
Bezalkoholowy a niebezpieczny
Mowa o bezalkoholowym szampanie, który niekiedy pojawia się na dziecięcych imprezach w domu. Dla dziecka szampan to szampan, więc z pozoru niewinny napój kształtuje w nim stereotyp, że różnym uroczystościom towarzyszy rytuał picia Podczas spotkania zaprezentowano film o nałogu alkoholowym „Obietnica”. Obecnie w Polsce wiek inicjacji alkoholowej to 12 rok życia i – paradoksalnie - to w domach młodzież poznaje smak alkoholu. Ot jakieś małe piwko. W konsekwencji dwóch na trzech uczniów III kl. Gimnazjum przyznaje się, że piło w ostatnim miesiącu. O zgubnych skutkach i jak przeciwdziałać piciu wśród młodych tczewian mówił m.in. Waldemar Raszewski, emerytowany policjant, dziś mediator, członek zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Patrol zdyscyplinuje
28 czerwca - koniec roku szkolnego. Ostatni weekend bm. będzie pod specjalnym nadzorem wspólnego patrolu Straży Miejskiej i policji.
- Taki patrol pojawi się w okolicach szkół czy dyskotek – informuje Andrzej Jachimowski, komendant Straży Miejskiej w Tczewie. – Dyrekcja jednej ze szkół poprosiła nas o kontrolowanie okolicy placówki w dniu zakończenia roku szkolnego. Będziemy więc dyscyplinować nieletnią młodzież. Natomiast jeśli chodzi generalnie o profilaktykę, to prowadzimy ją na różnych festynach. Są materiały informacje dla zainteresowanych rodziców.
Rozmowa najważniejsza
- Przemoc to główne niebezpieczeństwo czyhające podczas wakacji na młodych ludzi – wyjaśnia Ilona Reczek, psycholog z MOPS. - Szczególnie między rówieśnikami. Fizyczna, ale i psychiczna oraz związana z wirtualnym światem. Uwagę trzeba zwrócić na coraz bardziej popularne wszelkie portale społecznościowe oraz uzależnienia, np. narkotyki, o których rodzice też często zapominają. Poza tym sekty, wszelkiego rodzaju grupy społecznościowe, które powstają i zachęcają do uczestnictwa, wciągając młodych ludzi i odciągając od obowiązków, od najbliższej rodziny. Z dziećmi powinniśmy rozmawiać przez cały rok. I to w każdym wieku, a nie przypominać sobie o tym tuż przed wakacjami, gdy nasze dziecko jest już w wieku... gimnazjalnym. Widząc coś niepokojącego w zachowaniu dziecka, po pierwsze porozmawiajmy. Ale nie moralizujmy. To ma być dialog. Trzeba dać dziecku wsparcie, pokazać że zawsze jesteśmy obecni i może ono w każdej chwili z nami porozmawiać. Jeżeli nie potrafimy rozmawiać, to możemy poszukać pomocy w różnego rodzaju instytucjach, jak wydział interwencji kryzysowej, poradnia psychogiczno-pedagogiczna czy MOPS. I tam pomocy można szukać u specjalistów.
Napisz komentarz
Komentarze