Dyżurny Komendy Powiatowej Policji odebrał zgłoszenie o zaginięciu dziecka kilka minut po godz. 14.00.
- Mieszkanka Tczewa zgłosiła zaginięcie jej 5-letniego syna – relacjonuje asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Jak wynikało z relacji kobiety dziecko zaginęło ok. godziny 13.30 w jednym z hipermarketów w Tczewie przy ul. Braci Grimm. Natychmiast podjęto działania poszukiwawcze, do których zaangażowano ponad 50 policjantów. Mundurowi sprawdzali każdą ulicę w Tczewie. Informacja o zaginięciu trafiła też do kierowców autobusów komunikacji miejskiej i taksówkarzy.
O godzinie 15.40 akcja zakończyła się sukcesem. Policjanci odnaleźli 5-latka u jednej z sąsiadek w jego miejscu zamieszkania. Okazało się, że chłopiec sam trafił do domu, a gdy nie zastał tam nikogo udał się do sąsiadki. Na pytanie policjantów czy wszystko w porządku 5-latek odpowiedział: „w porządku tylko mama mi się gdzieś zagubiła”.
Pytanie tylko kto poniesie koszty akcji poszukiwawczej. Są kraje, w których za niedopilnowanie pociechy rodzic słono płaci.
W listopadzie ub. r. jeden z portali telewizyjnych podał, że w Brzezinach w powiecie kaliskim przedszkolanki zgubiły podczas wycieczki do lasu troje dzieci. Portal podał, że grozi im rok więzienia.
Zbliża się okres wakacyjny wielu rodziców wyjeżdża z dziećmi za granicę. Sytuacja taka jak w tczewskim hipermarkecie może zdarzyć się wszędzie. Gorzej jeśli do zagubienia malca dojdzie podczas wycieczki krajowej lub zagranicznej.
Pamiętajmy, że najlepiej w takiej sytuacji zaczekać w miejscu, gdzie ostatni raz widziało się dziecko. W tym czasie druga osoba dorosła powinna skontaktować się odpowiednio z obsługą hotelu, kierownictwem marketu, ponieważ oni najlepiej znają lokalne warunki i najbliższy teren. Rezydent lub pilot wycieczki mogą wówczas pokierować akcją poszukiwawczą.. Niezwłocznie należy też zadzwonić na pomoc – pod nr tel. 112 w Unii Europejskiej. Numery telefonów alarmowych za granicą znajdują się na stronie www.112.gov.pl. Warto też przed wyjazdem nauczyć najmłodszego podstawowych nr alarmowych.
Reklama
Zaginiony 5-latek znalazł się u .. sąsiadki. Szukło go ponad 50 policjantów
W środę 5 czerwca ponad pięćdziesięciu policjantów przez prawie dwie godziny szukało 5-letniego chłopca, który zaginął matce podczas zakupów w jednym z tczewskich hipermarketów. Na szczęście dziecko samo trafiło do domu, a gdy nie zastało tam nikogo zaopiekowała się nim jednak z sąsiadek. Właśnie u niej mundurowi odnaleźli chłopca.
- 06.06.2013 12:36 (aktualizacja 13.06.2023 17:41)

Reklama









Napisz komentarz
Komentarze