Dzień Godności miał miejsce 7 maja. Impreza została zorganizowana w XX-lecie istnienia Tczewskiego Koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Organizacja działa od lat na rzecz osób z niepełnosprawnością intelektualną, przyczyniając się do znacznej poprawy jakości ich życia. Imprezy takie jak Dzień Godności sprawiają, że bardziej pozytywnie zaczynamy postrzegać ten rodzaj niepełnosprawności, który długie lata wzbudzał lęk, niepokój, ale niestety także i drwinę. Teraz dzięki rozwinięciu się bazy ośrodków wspierania niepełnosprawnych w Tczewie i całym powiecie ten stosunek wyraźnie zmienił się na plus.
Wewnętrzny głos
W tym roku także nie zabrało pomysłowego rękodzieła na 12 stoiskach oraz konkursów dla uczestników zabawy na Starówce. Jak zwykle powodzeniem cieszyła się grochówka prosto z Restauracji Mocca. Ponieważ organizatorzy zawsze dbają, by ich impreza miała koloryt regionalny, nie mogło zatem obejść się bez stołów z kociewskim jadłem oraz ciastami domowej roboty.
Roman Puchowski próbował (skutecznie) rozkręcić zabawę, tak by włączyły się do niej także osoby biernie ją obserwujące.
- Czy ktoś z Was rozmawiał kiedyś ze swoim wewnętrznym głosem? Na co odpowiedzią dla muzyka był las rąk.
- Ta piosenka jest właśnie dla taki osób! Muszę przyznać, że często też sam słyszę taki wewnętrzny głos.
Artysta zagrał (i zaśpiewał) solo, mając do dyspozycji jedynie podkład i swoją srebrną gitarę DOBRO. Ze sceny w samo południe dobiegały dźwięki znanych piosenek z nutą bluesową jak „Ocieramy się do siebie”, „Big bad brother blues” oraz utwór specjalnie dla maturzystów i o... fryzjerze.
Hity ze sceny
Na scenie swoich sił spróbowały także uczennice z SSP nr 2. Patrycja, Natalia i Gosia zaśpiewały bez akompaniamentu piosenkę „Małe rzeczy”. Ale szybko zeszły ze sceny...
Swoje pięć minut mieli niepełnosprawni m.in. Krzysztof Bukała z Fundacji żyć godnie”, który wykonał m.in. „Pole, pole, łyse pole”. Zresztą na scenie pojawiał się kilka razy.
Zapowiadając Karola Niewiedziała Ludwik Kiedrowski, który prowadził imprezę powiedział, że występował on na niejednym koncercie i jest dobrze znany tczewskiej publiczności. Karol zaśpiewał radiowe hity jak: „Tak blisko”, „Barcelona” czy „Ona tańczy dla mnie”.
Z uwagi na poważną niepełnosprawność, ale jednocześnie donośny głos młodej wokalistki - Laury Dziąba, wzruszająco zabrzmiało jej wykonanie utworu „Hallelujah” Leonarda Cohena.
- Każda z warsztatów, który zaprezentował się na scenie otrzymała od naszego Stowarzyszenia pamiątkowy dyplom oraz upominek – powiedziała Urszula Giełdon, kier. KT PSOUU. Cieszymy się, że mimo upływu lat nasza zabawa integracyjna przyciąga tylu mieszkańców. Cieszymy się też, że dopisały warsztaty, czego dowodem jest uczestnictwo ich na naszej imprezie.
Oderwanie od codzienności
W tym roku można było zobaczyć wiele nowych wyrobów, które proponowały warsztaty.
- Jesteśmy tu każdego roku właśnie ze względu na organizowany w Tczewie Dzień Godności – stwierdziła Aurelia Szpyt, terapeutka z WTZ Kolnik przy Fundacji „Żyć Godnie”. – Udział w tej imprezie jest dla nas oderwaniem się od codziennej pracy, ale także możliwością zaprezentowania efektów pracy naszych podopiecznych. W tym roku można była u nas nabyć ozdobne świece, witraże, filcowe kuleczki, biżuterię, a nawet torebki. Oni sami mogą też spróbować swoich sił przed większą publicznością.
Podczas imprezy swoje stoisko miała także straż miejska.
Impreza KT PSOUU była przygotowana wspólnie z Urzędem Miejskim w Tczewie.
W imprezie wzięły udział:
● WTZ Kolnik przy Fundacji „Żyć Godnie”
● WTZ Caritas w Krzywym Kole
● DPS Damaszka
● Tczewskie ŚDS z ul: Niepodległości, Armii Krajowej, Nowowiejskiej i Chopina
● WTZ Caritas Pelplin
● WTZ przy TK PSOUU
●WTZ przy Stowarzyszeniu na Rzecz Szkolnictwa Specjalnego Tczew
● WTZ PSOUU Skarszewy
● WTZ PSOUU w Pruszczu Gd.

























Napisz komentarz
Komentarze