Do spotkań zarządu powiatu tczewskiego z konserwatorem i członkami Społecznego Komitetu Odbudowy Mostu doszło wczoraj, 9 maja.
- Decyzja ostateczna jeszcze nie została podjęta - wyjaśnia starosta Józef Puczyński. - Ustaliliśmy, że wariant historyczny nie może zostać przyjęty do realizacji. Powiedział to wprost konserwator, którego zdaniem byłoby to zafałszowanie historii. Musimy się liczyć z jego opinią. W odbudowanym moście mają być elementy uwzględniające zmiany, które zachodziły w jego konstrukcji po 1939 r. W związku z tym do przyjęcia jest wariant 3b, zmodyfikowany w kierunku nawiązania do wariantu historycznego, z pewnymi uproszczeniami. W przeciągu około dwóch tygodni projektanci przygotują taką koncepcję.
Podczas spotkania ze starostą członkowie SKOM wręczyli mu petycję z 3648 podpisami poparcia koncepcji wiernej rekonstrukcji mostu, zebranymi podczas akcji ulicznej przez miłośników zabytku. Łącznie z liczbą wpisów pod petycją internetową daje to prawie 4000 osób opowiadających się za wariantem historycznym. Członkowie SKOM przygotowali własną propozycję nowego wariantu odbudowy mostu.
- Koncepcja ta spełnia dwa postawione przez konserwatora warunki - tłumaczy Łukasz Brządkowski, przedstawiciel SKOM. - Odbudowana kratownica, dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii i materiałów będzie spawana, a nie nitowana, co pozwoli na odróżnienie zabytku od rekonstrukcji. Odtworzone przęsło nr 7 ma zostać połączone z zabytkowym fragmentem ułamanej kratownicy w taki sposób, aby wyraźnie wyeksponować pęknięcie. Czy będzie to pozostawiona przerwa w bocznych płaszczyznach kratownicy podparta filarem, czy inna forma, zależy od kwestii technicznych. Niewątpliwie pozytywnym efektem dzisiejszej rozmowy jest zapewnienie pana starosty o włączeniu przedstawicieli SKOM do dalszych prac nad odbudową mostu. Dzięki temu mieszkańcy miasta i miłośnicy mostu będą mieli wpływ na tak ważne dla nas wszystkich dzieło.
Czytaj więcej w kolejnym wydaniu „Gazety Tczewskiej”.












Napisz komentarz
Komentarze