- Niewykluczone, że wynik przetargu zostanie oprotestowany, ponieważ firmy, które przegrały wciąż mają prawo do złożenia odwołania - przypomina wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk.
Wspomniani przegrani to Starkom ze Starogardu Gd. oraz SITA Pomorze, która obecnie wywozi tczewskie śmieci. Zwycięski podmiot będzie świadczył usługi od lipca tego roku do końca 2014 r.
- Jeśli nie będzie protestów to wówczas podpiszemy umowę ze zwycięskim konsorcjum - dodaje prezydent Mirosław Pobłocki. - Do 1 lipca firma musi wyposażyć miasto w niezbędną liczbę pojemników i organizacyjnie przygotować się do zbiórki śmieci. My w tym czasie będziemy kontynuować zbieranie deklaracji i wystawianie decyzji administracyjnych, jeśli ktoś ich nie wypełni.
- Czy niższa, niż zakładano, oferta zwycięskiej w przetargu firmy sprawi, ze stawki opłat zostaną obniżone?
- Jeszcze tego nie wiemy, bo koszt transportu to tylko element wydatków, które z tytułu gospodarki śmieciowej musi ponieść miasto - przypomina prezydent. - W ich skład wchodzą też inne opłaty.
Przypomnijmy, że od lipca tczewianie będą płacić 13 zł miesięcznie od osoby, w przypadku segregowania odpadów, oraz 18,60 zł, w przypadku ich nie selektywnego gromadzenia.
Czytaj więcej w kolejnym wydaniu „Gazety Tczewskiej”.











Napisz komentarz
Komentarze