To pokłosie sporu wokół upublicznienia przez radnego na jednym z tczewskich forów internetowych opinii prawnej, dotyczącej sporu władz Tczewa z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną wokół przejęcia ul. Malinowskiej. Według władz miasta opinia ta stanowiła wewnętrzny dokument urzędu i nie stanowi informacji publicznej w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej. W ocenie władz miasta zachowanie radnego było nie tylko naganne etycznie, jako nielicujące z godnością sprawowanej publicznie funkcji, ale także zaszkodziło interesom miasta, ponieważ doprowadził do ujawnienia informacji, które mogą zaważyć na wyniku przyszłego procesu sądowego ze Strefą. Radny miał także naruszyć dobro osobiste radcy prawnego Urzędu Miejskiego. Jak poinformował na ostatniej sesji Rady Miejskiej wiceprezydent Zenon Drewa, władze miasta rozważają możliwość wystąpienia na drogę sądową w celu obrony dobrego imienia pracownika Urzędu Miejskiego.
2 kwietnia radny Urban złożył do prezydenta wniosek o przekazanie kopii nagrania obrad sesji Rady Miejskiej oraz potwierdzonej za zgodność z oryginałem kopii informacji o działalności prezydenta miasta za miesiąc marzec. Materiały te mogą stanowić dowody w ewentualnym procesie. Radny uważa, że został pomówiony, a jego dobra osobiste zostały naruszone. Zbigniew Urban rozważa możliwość skierowania sprawy do sądu, ale chcę dać prezydentowi szansę na złożenie przeprosin – publicznych, podczas najbliższych obrad sesji Rady Miejskiej.
- Jeśli tak się stanie sprawę uznam za zamkniętą - wyjaśnia nam radny. - W przeciwnym razie zgłoszę tę sprawę do prokuratury. Twierdzenie, że działam na szkodę interesu miasta może spowodować, że moi wyborcy przestaną mi ufać, co w konsekwencji doprowadzi do tego, że nie zostanę już wybrany na radnego.
Co na to prezydent?
- Pan radny Urban ma prawo zrobić wszystko - komentuje Mirosław Pobłocki. - Przeprosin nie będzie. Podtrzymuję stanowisko, które wiceprezydent Drewa przedstawił na ostatniej sesji, dotyczące spraw związanych z ul. Malinowską i działań radnego Urbana, które zaszkodziły interesom miasta.











Napisz komentarz
Komentarze