Pamięć żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia uczcili przedstawiciele władz miasta i powiatu, wraz z działaczami opozycji antykomunistycznej z czasów PRL, przedstawicielami organizacji i mieszkańcami miasta.
Zastępca prezydenta Tczewa, Zenon Drewa,zwracał uwagę, jakich nikczemnych narzędzi używała bezpieka w walce z polskim podziemiem.
Uczestnicząca w obchodach posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Fotyga podkreśliła, że ważne jest, iż w taki dzień nie zabrakło młodzieży, która przychodzi by złożyć hołd. W końcu ich rówieśnica, Danuta Siedzikówna „Inka”, oddała życie za ojczyznę.
- Jest nas tu wielu, a sprzyjająca pogoda jest jakby elementem hołdu żołnierzom wyklętym – mówił starosta tczewski, Józef Puczyński. – Dla młodzieży to jest lekcja historii, z której mam nadzieję wyniosą wiele.
Po uroczystościach pod pomnikiem, zebrani udali się na plac Hallera, by tam obejrzeć wystawę przygotowaną przez IPN Gdańsk i MBP Tczew pt. „Nie jesteśmy żadną bandą. My jesteśmy z miast i wiosek Polski”. Głos zabrał przedstawiciel IPN Gdańsk prof. Grzegorz Berendt.
- Gdy już mamy oficjalną nazwę tego święta, to myślmy i mówmy o nich przede wszystkich jako o żołnierzach niezłomnych, żołnierzach podziemnego wojska polskiego – podkreślał Grzegorz Berendt otwierając wystawę.












Napisz komentarz
Komentarze