Nowe przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wejdą w życie wraz z początkiem lipca. Odtąd to właśnie gminy, jako właściciele odpadów, będą odpowiadać za ich odbiór i zagospodarowanie. Według przygotowanego jeszcze na grudniową sesję Rady Miejskiej projektu uchwały, opłaty będą naliczane według liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. Proponowana stawka wyniosła 18,60 zł za osobę na miesiąc. Stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które są zbierane i odbierane w sposób selektywny, ma wynieść 13,00 zł. Pierwszy termin przyjęcia pakietu pięciu uchwał „śmieciowych” upływał wraz z końcem ubiegłego roku, ale radni zdecydowali się o ich zdjęcie z porządku obrad. Chcą poczekać aż porządek z ustawą zrobią parlamentarzyści, bo, niewykluczone, że posłowie w nowelizowanej ustawie wprowadzą możliwość wyboru metody mieszanej, która może być bardziej korzystna dla mieszkańców. Głosowanie w Sejmie ma odbyć się w tym tygodniu.
Ale na samorządy nie ma zamiaru czekać wojewoda Ryszard Stachurski, którego urzędnicy zaczęli przygotowywać pisma nakazujące gminom dostosowanie się do nowych przepisów.
- Jeżeli samorząd nie przyjmie uchwały w terminie 30 dni od sporządzenia pisma, wówczas wojewoda wyda zarządzenie zastępcze, czyli podejmie decyzję o wyborze metody i stawki za radę gminy. Wojewoda zapowiedział, że jeżeli to on będzie musiał ustalać te stawki, to będą one przyjazne dla mieszkańców - poinformował rzecznik wojewody Roman Nowak.
Jak tłumaczy prezydent Mirosław Pobłocki, to ustawa narzuca gminom terminy, a nie wojewoda, choć za ich niedotrzymanie grożą wysokie kary pieniężne, w wysokości 50 tys. złotych. Samorządy miały w obecnej sytuacji dwie możliwości do wyboru: poczekać na parlamentarne zmiany w ustawie i następnie w trybie nagłym przyjąć swoje uchwały, albo uchwalić je we wcześniej zaplanowanym brzmieniu i dokonać ich korekty po nowelizacji ustawy w Sejmie.
- Zdecydowałem się na drugie rozwiązanie, ponieważ przy wszystkich dyskusjach na temat metod i regulaminów niestety zapomniano o zmianie terminów - mówi Pobłocki. - Będę apelował do radnych, aby podjęli uchwały „śmieciowe” z pełną świadomością, że w najbliższym czasie i tak nastąpi ich korekta, w zależności jak parlament z tą ustawą się obejdzie.











Napisz komentarz
Komentarze