Jak zapewnia Jolanta Pellowska zaprzyjaźnieni z igłą są i dziewczynki i... chłopcy. Potrafią też zrobić szyszkową choinkę, styropianowe bombki czy łabędzie z origami.
Małe dzieła sztuki
- W naszej szkole zwracamy uwagę na rozwijanie umiejętności manualnych dzieci – mówi pani dyrektor. – Uczniowie wyszywają haftem krzyżykowym, wykonują przeróżne prace ręczne, eksperymentują z różnymi materiałami plastycznymi. Troszeczkę na przekór twierdzeniu, że robótki ręczne stają się zapomniane, niemodne. To nieprawda. Urok haftu czy szydełka jest niezmienny, nie nudzi się i nie starzeje. Różne prace plastyczne uczniów są niczym małe dzieła sztuki. Prezentujemy je zresztą na różnych uroczystościach gminnych.
Dzięki pracom manualnym mali artyści rozwijają swoje kreatywne myślenie, rozbudzają ekspresję twórczą oraz uczą się dostrzegania piękna w ręcznie robionych wytworach. Przekonują się też, że nie trzeba wydawać dużo pieniędzy na prezenty czy ozdoby. Można je z powodzeniem zrobić w zaciszu domowym lub klasowym... Dowiadują się też, że nawet skrawek papieru, kawałek kolorowej folii czy spruta wełna może się przydać przy wykonywaniu poszczególnych przedmiotów. Każdy uczeń, w mniejszym lub w większym stopniu, wykazuje talent plastyczny pod warunkiem, że jest on dostrzeżony i rozwijany w wielokierunkowy sposób.
Oczywiście potrzebni są do tego nauczyciele – pasjonaci, którzy wspaniale opanowali trudną sztukę stworzenia pięknych rzeczy z kartki papieru czy... styropianu. Powinni być inspiratorami, pomysłodawcami rozwijania twórczości plastycznej u swoich uczniów. Jedną z takich nauczycielek jest Mirosława Skrzypczak, nauczycielka religii i techniki.
Zabawa i terapia
Dla uczniów, którzy wykazują zainteresowania tą dziedziną aktywności i czerpią
zadowolenie z tworzenia prac plastycznych utworzone zostało Koło Plastyczne, którego opiekunką jest właśnie Mirosława Skrzypczak. Spod jej rąk wychodzą przepiękne ozdoby świąteczne, fantazyjne zaproszenia czy papierowe zwierzątka. Potrafi wyczarować skomplikowane hafty, koronki i dzianiny. Swoją pasję przekazuje uczniom, którzy... są niepocieszeni, kiedy z różnych przyczyn zajęcia plastyczne są odwoływane.
Jak zapewnia Mirosława Skrzypczak do prac manualnych można zachęcać dzieci już od najmłodszych lat – począwszy od prostego wycinania do malowania i modelowania.
- Sama swoją przygodę z pracami manualnymi rozpoczęłam jako dziecko – opowiada. – Cieszę się więc z tego, że takie zajęcia są przez dzieci lubiane i wyczekiwane. Oprócz niewątpliwej frajdy, jaką zapewnia dziecku wycinanie, klejenie, malowanie, prace plastyczne są także pewnego rodzaju terapią dla różnych zaburzeń i dysfunkcji. Zarówno przy nadpobudliwości, opóźnieniu ruchowym, dysleksji itp. Uczeń musi się wyciszyć, skupić, ponadto ćwiczy motorykę ręki, co pomoże mu później w ładniejszym pisaniu. Ćwiczy także swoją cierpliwość, umiejętność pracy w zespole, organizację pracy. Jest to także alternatywa dla spędzania wolnego czasu – z dala od telewizora czy komputera. Tworzymy różne rzeczy – od odlewów gipsowych do orgiami przestrzennego.
Obdarowują... rodziców
Z zajęć plastycznych cieszą się również rodzice uczniów. Niektórzy wcześniej zapisywali dzieci na zajęcia w Domu Kultury w Pelplinie. Zrobionymi przez siebie przedmiotami uczniowie bardzo często obdarowują swoich rodziców. Nie ma chyba piękniejszego prezentu niż to, które jest dziełem dziecięcych rąk.
Inwencja, talent i zapał małych artystów są niesamowite. W ubiegłym roku wykonywali serwetniki świąteczne, dowiadywali się przy okazji jak nakryć świąteczny stół. Przepiękny wieniec adwentowy trafił do gabinetu pani dyrektor. W tym roku dzieci robiły wstążeczkowe bombki na choinkę lub do świątecznego stroika. Inspiracją do kolejnych prac są konkretne okazje i... zmieniające się pory roku.
Zajęcia plastyczne w rajkowskiej szkole są dowodem na to, że edukacja plastyczna dzieci jest bardzo potrzebna. Daje nie tylko radość i satysfakcję, pozytywnie wpływa na rozwój dzieci, ale przede wszystkim daje wytchnienie od nauki liczenia ułamków i pisania wypracowań.
Asy z naszej szkoły
NA portalu www.tczewska.pl oraz w "Gazecie Tczewskiej" prezentować będziemy sylwetki uczniów ze szkół podstawowych powiatu tczewskiego, wyróżniający się różnymi talentami. Uczniowie ci dostaną nagrody ufundowane przez Bank Spółdzielczy w Tczewie - stypendia z wkładem pieniężnym 80 zł. Będą oni również kandydatami do nagrody głównej roku.
Uczniowie wytypowani do stypendium ze Szkoły Podstawowej w Rajkowach: Michał Wiązowski, Marta Kleina, Agnieszka Glazik, Aleksandra Reszka.
Reklama
Urok szyszkowej choinki i styropianowych bombek
W Zespole Szkół w Rajkowach (gm. Pelplin) na korytarzach wiszą przepiękne hafty kociewskie. Niektóre autorstwa samej…dyrektor Jolanty Pellowskiej. W gablotach wyeksponowane są także wyhaftowane dzieła uczniów i inne ich rękodzieła.
- 02.01.2013 10:27 (aktualizacja 11.08.2023 14:09)

Reklama















Napisz komentarz
Komentarze