Martyna Kozorska, kl. V B
- Ten rok był zdecydowanie lepszy od poprzedniego. M. in. polepszyłam się w nauce, mam lepsze oceny z matematyki i polskiego – czwórki i piątki. Zmobilizowałam się i poświęciłam trochę więcej czasu na naukę. Opłaciło się, jestem z tego dumna. Wzięłam też udział w konkursie matematycznym, przeszłam do trzeciego poziomu. Przybyło mi więcej domowych zwierząt - dostałam dwie świnki morskie. Wcześniej miałam dużego psa i koty. W roku 2013 chciałabym nauczyć się grać na gitarze. Już zaczęłam ćwiczyć.
Mariola Sadowska, kl. V B
- Rok 2012 mijał mi różnie - raz było dobrze, raz nie. Na pewno mam lepsze oceny w szkole. Zaczęłam czytać więcej książek. Jeździłam na zawody, brałam udział w konkursach, bardziej zaangażowałam się w lekcje, takie jak plastyka i muzyka. Zaczęłam interesować się zwierzętami, zwłaszcza psami i rybkami. Zainteresowałam się tańcem towarzyskim, mam zamiar chodzić na lekcje tańca. Mijający rok przyniósł mi nowe pasje i zainteresowania, a to jest ważne. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym będę mogła je rozwijać i odkrywać nowe hobby. Jeśli ma się pasje, nie ma nudy.
Paweł Mierzwicki, kl. III A Gimnazjum
- To był dla mnie emocjonujący okres, w mojej rodzinie zapanowała miła atmosfera. Mama znalazła nową pracę, z której jest zadowolona. Ma teraz dla nas więcej czasu. Jest pielęgniarką, poprzednio musiała brać nocne dyżury. Dzięki temu lepiej się dogadujemy. Poza tym w kończącym się roku zanotowałem poprawę w nauce. W drugiej klasie przeszedłem okres dojrzewania i buntu, teraz… dorosłem. Staram się, aby świadectwo na koniec gimnazjum było dobre. W ub. roku założyłem sobie, że zorganizuję siłownię tuż obok mojego domu. Wyremontowaliśmy dawny budynek gospodarczy, oczywiście z pomocą taty – i fizyczną i finansową. Wylaliśmy nową posadzkę, pomalowaliśmy budynek, z bratem złożyliśmy się na sprzęt i mamy teraz własną siłownię. Ćwiczymy dwa razy w tygodniu. W 2013 r. chciałabym dobrze napisać test, mieć dobre świadectwo i dostać się do dobrej szkoły.
Karolina Alaburda, kl. III A Gimnazjum
- Na początku ten rok był dla mnie i mojej rodziny ciężki, ponieważ zmarła Babcia. A tata wyjechał za granicę, tęskniliśmy za nim. Jednak wakacje nieco zrekompensowały mi smutek z początku roku. Całą rodziną pojechaliśmy za granicę. Wcześniej byłam na obozie misyjnym, później pojechaliśmy do Lichenia, a w kolejnych tygodniach zwiedziliśmy Belgię i Holandię. Było wesoło, rodzinnie, mogliśmy się odprężyć. W zasadzie wszystko toczyło się swoim rytmem i w swoim czasie. W 2013 r. najważniejsza będzie szkoła i nauka. Chcę dobrze zdać testy gimnazjalne i zdać do szkoły średniej.
Dawid Żelaskowski, kl. III A Gimnazjum
- Dla nas rok 2012 zaczął się ciężko. Tata dostał nową pracę, jeździ po różnych krajach, przez co rzadko bywa w domu. Z mamą nie mogę porozmawiać tak jak z tatą. Wiadomo, mężczyzna dogada się z mężczyzną. Ostatnio też nie było łatwo, bo dziadek ciężko zachorował. Poza tym rok wypełniony był muzyką i sportem. To moje zainteresowania. Gram w piłkę nożna na obronie, ale chciałabym być napastnikiem i dorównać Cristiano Ronaldo. Jakiś czas temu wrzuciłem swój utwór na You Toube. Sam komponuję i śpiewam. Interesuję się głównie rapem. Piszę o sobie i swoim życiu. Ostatnia moja piosenka jest skierowana do ludzi, którzy nie przesłuchali żadnej piosenki, a krytykują innych. Być może ta wrzucona piosenka na YT zapoczątkuje nowe i coraz lepsze w kolejnych latach. Chciałbym móc w nowym roku rozwijać swoje pasje, kupić nowy sprzęt. Na pewno napiszę kolejne piosenki. Marzę, by jakaś wytwórnia się mną zainteresowała…
















Napisz komentarz
Komentarze