Firmy wykupiły memorandum z podstawowymi informacjami na temat placówki: kontraktu, wyników finansowych, struktury organizacyjnej, zatrudnienia oraz perspektyw rozwojowych wynikających z aktów prawa miejscowego. Zespół negocjacyjny ma wybrać najlepszą z tych ofert.
Negocjacje w toku
Na ostatniej sesji Rady Powiatu mówiono o wycofaniu się dwóch wspomnianych spółek. Informował o tym, nie podając nazw podmiotów - Ludwik Kiedrowski, przewodniczący Komisji Zdrowia, Polityki Społecznej i Prorodzinnej.
A wszystko po to, by w końcu mógł zostać sfinalizowany proces prywatyzacyjny. Samorząd powiatowy liczy, że uda się zbyć od 51 do 99 proc. akcji tczewskiej placówki.
- Po wycofaniu się BZ WBK z Poznania, sześć firm wzięło udział w tzw. badaniu due diligence – mówi Stanisław Ackerman, członek Zarządu Powiatu. – Później Dom Lekarski SA ze Szczecina zrezygnował z dalszego udziału w procedurze. Zostało pięć firm - zgłosiły one chęć udziału w dalszych negocjacjach i nadal są zainteresowane nabyciem akcji. To dobry znak, zważywszy na dość trudną sytuację gospodarczą w kraju. Na tym etapie trudno przewidzieć, które z nich przedstawią najlepsze oferty. Zespół negocjacyjny powiatu będzie nadal uważnie przyglądał się podmiotom chętnym na te akcje. Prawdopodobnie na koniec stycznia lub lutego pojawią się pierwsze wiążące oferty.
Pojawi się inwestor z dużą kasą?
Zdaniem Stanisława Ackermana działający przy staroście zespół negocjacyjny będzie potrzebował jeszcze ok. 2-3 miesięcy na ew. decyzję – czy odrzucić jakąś firmę czy przedstawić Zarządowi wszystkie pięć ofert.
- Wszystkie podmioty reprezentują branżę medyczną, co jest w tym procesie bardzo istotne. Na razie nie przyglądaliśmy się tym firmom bardzo szczegółowo, ale zrobimy to gdy pojawią się oferty wiążące - uzupełnia.
– Prosimy zarząd szpitala i powiatu o opinie i uwagi nt. obecnej sytuacji – mówi Ludwik Kiedrowski. - Ostatnie takie spotkanie odbyło się 17 grudnia. Dwa podmioty się wycofały. W jednym przypadku na dalsze działania nie zgodziła się centrala zagraniczna jednej z firm. Nieoficjalnie wiadomo, że dwie firmy zadeklarowały, że mogą zainwestować więcej środków niż była mowa we wstępnych rozmowach. Musi być bardzo dokładna komisyjna analiza tych podmiotów, które wejdą do ostatniego etapu. Naszym głównym celem jest - po pierwsze, by szpital został, po drugie by oddziały, które są istniały nadal z zachowaną kadrą sepcjalistów..
- Jesteśmy na dobrej drodze - podsumowuje Stanisław Ackerman: - Teraz wszystko zależy od jakości ofert, jeśli będą zadowalające być może prywatyzacja szpitala zakończy się pod koniec 2013 r. albo nawet w pierwszej połowie przyszłego roku.
Prywatyzacja szpitala – dwie firmy się wycofały
Zmniejszyła się liczba podmiotów ubiegających się o akcje Szpitali Tczewskich SA. Początkowo zainteresowanych było dziewięć firm, następnie memorandum wykupiło siedem. Podczas Rady Powiatu pojawiła się informacja, że dwie firmy – Bank Zachodni WBK Poznań oraz Dom Lekarski SA ze Szczecina zrezygnowały z możliwości nabycia papierów wartościowych tczewskiej lecznicy.
- 21.12.2012 13:57 (aktualizacja 13.06.2023 18:44)

Reklama











Napisz komentarz
Komentarze