Kontynuujemy cykl artykułów wokół pytania, czy w naszym mieście potrzebny jest aquapark.
Oblegany poniedziałek
Przepełniony, nie ma jak normalnie popływać – tak często mówią o tczewskim basenie mieszkańcy miasta. Jak to wygląda w praktyce? Do godzin popołudniowych na basenie odbywają się zajęcia dla uczniów, później w wodzie pojawiają się członkowie grup „komercyjnych”. Dopiero wieczorem popływać mogą klienci indywidualni (grafik wejść prezentujemy poniżej).
- W tygodniu mamy 27 godzin dostępnych dla wszystkich chętnych mieszkańców i jeżeli je uśrednimy, to nigdzie nie ma przepełnienia - tłumaczy dyrektor Tczewskiego Centrum Sportu i Rekreacji Grzegorz Żemajtis. - Są to godziny wieczorne, bo najlepiej wszystkim pasują. Nie możemy przecież wpuszczać tak późno szkół. Od zeszłego roku basen jest dostępny także o godz. 21.00 w poniedziałki i piątki, od niedawna również w środę. Jest wtedy obłożenie, ale nie ma przepełnienia, więc dorośli mogą spokojnie przychodzić. Wszystkie godziny są zapełnione, ale nie są przepełnione. Najbardziej oblegany jest poniedziałek. Jest limit wpuszczanych, natomiast mamy problemy z klientami, którzy nie potrafią tego przyjąć do wiadomości.
Czy nie za dużo godzin po południu jest przeznaczonych dla klientów „komercyjnych”, na przykład na aerobik w wodzie, czy naukę pływania dla dorosłych?
- Ale wtedy też korzystają z basenu tczewianie, tylko na innych zasadach - odpowiada dyrektor Żemajtis. - Aerobik w wodzie to są panie, które też chcą skorzystać z basenu.
Drugi basen rozwiązaniem?
Basen szybko rozbudowany nie zostanie, może czas więc pomyśleć nad rozwiązaniami, które pogodzą klientów indywidualnych, komercyjnych i szkoły? Może podczas aerobiku podzielić basen na dwie części?
- Nie ma takiej możliwości, aby w tym samym czasie odbywały się zajęcia z instruktorem oraz indywidualne - uważa Grzegorz Żemajtis. - Jedni przeszkadzaliby drugim. Także instruktorom: za duży byłby hałas i ciężko w takich warunkach przekazywać polecenia. Na tych zajęciach bywa i 40 pań, więc trudno powiedzieć, że basen jest pusty. Wątpię, żeby podobało im się takie rozwiązanie.
Nie ma też szans na taki podział, aby na przykład przez trzy dni powszednie na basenie odbywały się po południu wyłącznie zajęcia komercyjne, a pozostałe dwa były przeznaczone dla klientów pojedynczych.
- Nie można wprowadzić w życie takiego podziału, bo mamy wielu chętnych, a tylko jeden duży basen - mówi dyrektor. - Klienci indywidualni mogą przecież przyjść także w soboty i niedziele.
W rozwiązaniu problemów tczewskiego basenu pomoże więc tylko rozbudowa?
- Wiadomo, że jeden basen to za mało, na takie miasto jak Tczew - podkreśla dyrektor Żemajtis. - Natomiast nawet, jeśli będziemy mieli drugi basen, to on i tak będzie oblegany tylko w godzinach szczytowych. Pytanie zasadnicze brzmi, co zrobić z resztą godzin? Aby utrzymać basen trzeba zapełnić go od rana. Teraz mamy zapełniony cały basen.
Kiedy można pływać?
Grafik wejść na mały i duży basen dla klientów indywidualnych na bilety i karnety:
Duży basen:
- poniedziałek: 19.20, 20.10, 21.00;
- wtorek: 11.00, 19.20, 20.10;
- środa: 19.20, 20.10, 21.00;
- czwartek: 19.20, 20.10;
- piątek: 11.00, 11.50, 19.20, 20.10, 21.00;
- sobota: 16.00 (1/2 basenu), 16.50 (1/2 basenu), 17.40, 18.30;
- niedziela: 11.50, 12.40, 13.30, 14.20, 15.10, 16.00, 16.50;
Mały basen
- piątek: 10.10;
- sobota: 15.10, 16.00;
- niedziela: 11.00, 11.50, 12.40, 13.30, 14.20, 15.10, 16.00, 16.50;
Twój głos w tej sprawie ma znaczenie! Wyraź swoją opinię:
Apel do Prezydenta miasta Tczewa i władz samorządowych - wesprzyj naszą akcję: kuponami w Gazecie Tczewskiej, komentarzami na Tczewska.pl, oraz na facebook'u facebook.com/tczewska











Napisz komentarz
Komentarze