Od 1 lipca 2013 r. to samorządy będą się zajmować odbieraniem odpadów, ich zbiórką, przewiezieniem na wysypisko oraz unieszkodliwianiem. Właściciele nieruchomości nie będą już płacić za wywóz śmieci wyspecjalizowanej firmie, a będą wnosić opłaty do gminnej kasy. Te muszą zostać tak skalkulowane, aby pokryć koszty gospodarkami śmieciami. Ustawodawca daje możliwość wyboru jednej z czterech metod ustalenia opłaty za odbiór odpadów: według liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość; według ilości zużytej wody z danej nieruchomości; według powierzchni zajmowanego lokalu; lub jednakowy ryczałt dla każdego gospodarstwa domowego.
- Nie ma najlepszej metody naliczania opłat za śmieci, ale skłaniamy się do wyboru metody „osobowej”, jako najbardziej optymalnej w warunkach naszej gminy - mówi burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch.
Pelplińscy urzędnicy postanowili zapytać o opinię mieszkańców. Na gminnej stronie internetowej pojawiła się specjalna ankieta, która do ludzi trafi także w formie listu. Urzędnicy pytają w niej m. in. o to, czy mieszkańcy gminy segregują odpady, z jaką częstotliwością chcieliby, aby je odbierano z ich posesji, jak często byłoby najwygodniej uiszczać opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz w jaki sposób chcieliby gromadzić na posesji śmieci.
- Wyniki ankiety chcemy poznać jak najszybciej - dodaje burmistrz. - Głos mieszkańców w przygotowaniu zapisów nowej uchwały będzie bardzo ważny.
Rada Miejska musi przyjąć stosowną uchwałę do końca roku. W jej przygotowaniu pelplińscy radni oraz włodarze - jak wiele gmin w kraju - korzystają z opinii firmy doradczej, która również sugeruje wybranie metody „osobowej”.












Napisz komentarz
Komentarze