Dodatkową zachętą były drzewka i krzewy, jakie ZUOS zakupił, stawiając na wymianę: mieszkańcy Tczewa odpady, a zakład im roślinki - im więcej odpadów, tym więcej atrakcyjnych sadzonek dla ludzi.
Od pralek do papieru
Piotr Rogowski z ZUOS Sp. z o.o. w Tczewie zachęcał wszystkich do robienia jesiennych porządków i usuwania zbędnych, bezużytecznych sprzętów: pralek, lodówek, drukarek, monitorów, telewizorów, suszarek, etc., a także pozbycia się zalegającego papieru i plastiku. Jak pokazuje akcja nad Wisłą przyjmowania tych odpadów, wielu tczewian ma znacznie więcej miejsca w swoich mieszkaniach, domach czy piwnicach. Przy tym zrobi się przyjemniej w ogródkach, trawnikach czy innych zielonych miejscach, gdzie na pewno już rosną otrzymane w zamian za oddane odpady, roślinki.
- Celem akcji „Drzewko Za…” było zachęcanie mieszkańców do pozbycia się niepotrzebnych rzeczy, ale też zaszczepienie postaw proekologicznych i pokazanie, że takie działania popłacają – mówi Piotr Rogowski, odpowiedzialny za segregację odpadów w ZUOS. - I jak pokazuje podsumowanie, udało się to znakomicie
Podczas jednodniowej akcji w ciągu czterech godzin zebrano: 300 kg plastiku, 5000 kg elektrośmieci i 500 kg makulatury!
Młodzi pasjonaci z Trójmiasta
Przedstawiciele ZUOS zakupili w jednej ze szkółek drzew i krzewów działających niedaleko Tczewa drzewka iglaste: sosnę pospolitą, świerk kłujący i świerk pospolity oraz krzewy liściaste: czarny bez, dereń biały, głóg, jaśminowiec wonny i karaganę syberyjską.
Ciekawostką było, że o akcji dowiedzieli się przedstawiciele Zespołu Szkół Łączności w Gdańsku, którzy zwrócili się z prośbą o wsparcie. Było ono nietypowe, bowiem na akcję zakładu utylizacji w Tczewie nad Wisłę, szkoła wysłała swoich ochotników-uczniów i absolwentów, którzy zaangażowali się w tworzenie i powiększanie zbiorów funkcjonującego w tej placówce „Muzeum Elektroniki i Techniki”.
- Cieszy nas, że można było połączyć takie inicjatywy i że pasjonaci z Muzeum w gdańskiej szkole wyszperali kilka ciekawych „okazów” do swoich zbiorów – śmieje się Piotr Rogowski. – Czyli wspólnymi siłami mieszkańcy Tczewa i ZUOS nieoczekiwanie przyczynili się do swojego wkładu w Muzeum Elektroniki i Techniki!
Akcja pokazała jeszcze jedno: nadal nie wszyscy mieszkańcy zdają sobie sprawę (mimo dostępnych informacji), że takie odpady i wiele innych, których nie przyjmowano podczas akcji (np. opony) można codziennie przywozić do Punktu przyjmowania odpadów trudnych, jaki znajduje się tuż przy tczewskim składowisku przy ul. Rokickiej. Punkt ten czynny jest także w soboty.












Napisz komentarz
Komentarze