Podczas mszy św. padły ciepłe słowa pod adresem przedsiębiorstwa, jego właścicieli i pracowników. Nie wszyscy w świątyni znaleźli miejsce siedzące...
Właściciele firmy nie tylko przyjmowali tego dnia życzenia, ale i sami obdarowywali. Parafia św. Mikołaja otrzymała np. paterę i kielich liturgiczny.
- Taka pamiątka będzie przez lata przypominała mieszkańcom gminy, że działała i nadal działa na ich terenie taka firma - mówił o prezencie proboszcz ks. Zbigniew Rutkowski.
Model firmy japońskiej
Po nabożeństwie pracownicy zakładu i zaproszeni goście przeszli na ul. Kopernika do siedziby firmy. Tam, w specjalnie udekorowanej hali, wszystkich przywitał prezes zarządu FAMY Kazimierz Poznański. Mówił o dobrych i tych trudniejszych chwilach w historii przedsiębiorstwa. A co najbardziej interesowało pracowników, wspomniał też, że w przeciągu najbliższych trzech lat planowanych jest wiele inwestycji.
- W firmie działa japoński, rodzinny model pracy - tłumaczył i chwalił jednocześnie załogę współwłaściciel FAMY, Andrzej Kutnik. - Znaczy to, że pracują u nas osoby od najmłodszych lat do emerytury.
Jednym z akcentów jubileuszu było otwarcie nowych obiektów. Odbywać się tu będzie montaż maszyn i próby gotowych urządzeń.
Co podarować jubilatce?
Jako, że były to urodziny nie mogło zabraknąć prezentów. Większość gości postanowiła obdarować firmę obrazami. Tak postąpili m. in. starosta tczewski i burmistrz Gniewu. Starosta Józef Puczyński mówił, że FAMA jest jedyną firmą w powiecie, która tyle przetrwała i że jest z tego powodu dumny. Tym bardziej, że nie ma chyba w gminie Gniew rodziny, która nie byłaby związana z przedsiębiorstwem.
Wśród osób składających życzenia i gratulacje byli lokalni przedsiębiorcy, przedstawiciele oświaty i osoby związane z FAMĄ. „Pióro tylko do podpisywania korzystnych kontraktów” przekazała na ręce prezesa Wioletta Połomska, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. ks. Henryka Mrossa w Gniewie. Pracownicy FAMY podarowali własnoręcznie wykonany motor, na którym widać było dwie postacie. Symbolizować one miały dwóch właścicieli firmy pędzących ku „świetlanej przyszłości”.
Zaczęło się od maszyn rolniczych
Dzisiejsza FAMA rozpoczęła działalność w 1852 r. jako Fabryka Maszyn Rolniczych i Odlewnia. Jej założycielem był Hans Scheler. Asortyment zakładu stanowiły narzędzia i maszyny dla rolnictwa oraz usługi. W 1945 r. fabrykę przejęło państwo. Z upływem lat następowała zmiana profilu produkcji związana z rozwojem przemysłu okrętowego. W 1956 r. zakład włączony został w struktury Zjednoczenia Przemysłu Okrętowego, uruchamiając produkcję urządzeń z zakresu wyposażenia okrętowego. Od tego okresu firma jest znana jako Zakłady Mechanizmów Okrętowych „FAMA”.
W 1998 r. przedsiębiorstwo zostało sprzedane norweskiej firmie Ulstein Holding ASA. W wyniku zmian kapitałowych Ulstein Fama Sp. z o.o. została przejęta przez brytyjską firmę Vickers, którą w krótkim czasie przejęła grupa kapitałowa Rolls-Royce. W efekcie zachodzących zmian firma uzyskała dostęp do nowoczesnych technologii systemów zarządzania i kapitału pozwalającego na rozwój przedsiębiorstwa.
W kwietniu 2004 r. powstała FAMA Spółka z o.o. - utworzona na bazie wydzielonego strukturalnie Segmentu Produktów Famy z Ulstein Fama Sp. z o.o. W 2007 r. nastąpiła zmiana własnościowa firmy, z zachowaniem nazwy FAMA Spółka z o.o.
















Napisz komentarz
Komentarze