Władze miasta podkreślają, że droga jest niezbędna dla odciążenia układu drogowego Suchostrzyg, opierającego się obecnie w dużej mierze na ul. Armii Krajowej. Wstępny kosztorys budowy pierwszego etapu Nowosuchostrzyckiej (ok. 800 metrów), od drogi krajowej nr 91 do ul. Żwirki (docelowo nowa ulica ma biec aż do skrzyżowania Alei Kociewskiej z ul. Jagiellońską), opiewa na sumę 9 mln złotych. Dotacja z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych ma wynieść 2,55 mln złotych. Wiadomo już, że do inwestycji dołoży się powiat.
- Jednym z czynników dodatkowo dobrze ocenianych przez komisję konkursową jest partnerstwo między samorządami - tłumaczył w zeszłym tygodniu szczegóły porozumienia prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Wpadliśmy wspólnie z wicestarostą Mariuszem Wiórkiem na pomysł, że będziemy partnerami przy swoich zadaniach. My im damy 1,5 mln zł na ul. 30 Stycznia (bądź inne zadanie), a oni nam 1,5 mln zł na Nowosuchostrzycką.
Tymczasem przeciwko budowie ulicy są radni miejscy i powiatowi Platformy Obywatelskiej.
- „Budowa tejże ulicy jest próbą zabetonowania osiedla - piszą w oświadczeniu przesłanym lokalnym mediom radni Włodzimierz Mroczkowski i Waldemar Pawlusek. - Uważamy, iż ul. Nowosuchostrzycka powinna być ulicą pieszo-rowerową, zazielenioną, wzdłuż której znajdowały by się kafejki, małe punkty gastronomiczne, czy też cukiernie. Naszym zdaniem nie można poprawiać doli mieszkańców ul Armii Krajowej kosztem mieszkańców ul. Jaworowej, Rejtana, czy też Wigury. Najlepszym rozwiązaniem w celu poprawy komunikacji na osiedlu, jak i w konsekwencji całego miasta, jest budowa obwodnicy północnej Tczewa, na istniejącej ul. Działkowej za wałem kolejowym.












Napisz komentarz
Komentarze