Dyrektorem szkoły jest Barbara Vogler.
W planach modernizacja
Placówkę jest przejęło stowarzyszenie we września tego roku, na nowych zasadach działa więc dwa miesiące.
- Jesteśmy jakby na etapie tworzenia szkoły od nowa – mówi Barbara Vogler. – Jest nowa kadra nauczycielska, musimy się wszyscy dotrzeć w swej pracy pedagogicznej. Ja sama dopiero poznaję tę szkołę, jej potrzeby, nauczycieli i uczniów. Rozpoczęcie bieżącego roku szkolnego odbyło się w świetlicy wiejskiej - dopiero 4 września odebrałam klucze do szkoły! Niewątpliwą zaletą małej szkoły jest możliwość dotarcia do każdego ucznia, poznania go i indywidualnego podejścia do niego. Dotyczy to zarówno do uczniów starszych klas, jak i przedszkolaków. A dzieci są naprawdę urocze. W grupie przedszkolnej mamy 3-letnią dziewczynkę, która do przedszkola przychodzi jeszcze... ze smoczkiem. Gdy odwiedzam grupę pyta mnie ona: Za ile kresek wrócę do domu? Chodzi jej oczywiście o „kreski-minuty” na zegarze; jest jeszcze zbyt mała, aby się na nim znać.
W planach nowej pani dyrektor jest remont budynku, a także doposażenie szkoły w pomoce dydaktyczne. Być może uda się to wspólnymi siłami nauczycieli i księdza - wspólnie szukają różnych rozwiązań przy modernizacji placówki.
„Podwójny” dyrektor
Barbara Vogler jest dyrektorem nie tylko szkoły w Gogolewie, ale i w Tymawie. W związku z tym zależy jej na integracji obu szkół. W tym celu została zorganizowana impreza w Tymawie dla gogolewskich i tymawskich uczniów.
- Obie szkoły są mi bliskie – zapewnia Barbara Vogler. – Choć przez 22 lata pracowałam jako dyrektor w Tymawie. Z chwilą objęcia tej funkcji w Gogolewie, ta szkoła stała się dla mnie tak samo ważna. Odpowiadam przecież za nią w równym stopniu. Przyznam nawet, że więcej pracy wkładam w prowadzenie szkoły w Gogolewie, jest tam czterech nauczycieli-stażystów. Trzeba więc ich poznać i pokierować. Ciąży na mnie duża odpowiedzialność za dwie placówki, ale radzę sobie.
Niedawno Barbara Vogler przyjęła w poczet uczniów sześcioro pierwszoklasistów. Uroczystość rozpoczęła się od mszy św. w świetlicy wiejskiej, po której odbyło się pasowanie. Na tę okoliczność przybyły władze Urzędu Miasta i Gminy, sołtysi, komendant Straży Miejskiej, przewodnicząca KGW Gogolewo, rodziny, a także koledzy i koleżanki ze starszych klas. Oprócz statusu uczniów dzieci otrzymały pamiątkowe upominki.
- To było moje pierwsze pasowanie na uczniów w szkole w Gogolewie – zaznacza pani dyrektor. – Pomyślałam wówczas, że przyjmuję pod swoją opiekę kolejną gromadkę, o którą będę się musiała zatroszczyć.
Różańce i papieskie kremówki
Celem statutowym działalności Stowarzyszenia, pod którym działa obecnie gogolewska szkoła, jest troska o integralny rozwój osoby ludzkiej, który umożliwia formację wszystkich wymiarów ludzkiej osobowości – fizycznego, społecznego, kulturowego, moralnego i duchowego. A czym różni się nauczanie w „zwykłej” szkole od tej podlegającej pod Stowarzyszenie?
- Podmiotem działań szkoły jest uczeń, nie klasa – cytuje statut Barbara Vogler. – Osoba ludzka, nie zbiorowość. W pracy wychowawczej ważny jest indywidualny kontakt z uczniami. Oprócz tego nauczanie jest bezpłatne, posiadamy taką samą podstawę programową, dokumentację przebiegu nauczania. Mamy też nadzór kuratoryjny. Dzień rozpoczynamy i kończymy wspólną modlitwą. Raz w miesiącu udajemy się na mszę św.
W szkole na korytarzu wyeksponowane są przepiękne i oryginalne różańce wykonane przez uczniów z okazji szkolnego konkursu. Nawiązują do październikowego miesiąca różańcowego. Z okazji Dnia Papieskiego uczniowie obu placówek mieli możliwość zjedzenia papieskich kremówek zrobionych przez ich nauczycieli i rodziców. Zysk ze sprzedaży za symboliczną złotówkę słodkości przeznaczony będzie na stypendium dla zdolnego ucznia ze szkoły w Gogolewie i Tymawy.
- Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z rodzicami – podkreśla Barbara Vogler. – Także współpraca z gminą układa się bardzo dobrze, mimo że nie jest już ona naszym organem prowadzącym.
Asy z naszej szkoły – wyróżnieni uczniowie
W kolejnych numerach „GT” prezentować będziemy sylwetki uczniów ze szkół podstawowych powiatu tczewskiego, wyróżniający się różnymi talentami. Uczniowie ci dostaną nagrody ufundowane przez Bank Spółdzielczy w Tczewie - stypendia z wkładem pieniężnym 80 zł. Będą oni również kandydatami do nagrody głównej roku.
Uczniowie wytypowani do stypendium z Publicznej SP Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Gogolewie: Anna Poznańska, Sabina Guzdaj i Adrian Jabłonka.
Anna Poznańska, kl. V, Gogolewo - średnia ocen 5,15, lubi wszystkie przedmioty (!). W wolnym czasie gra na komputerze, lubi jeździć na rowerze i czytać horrory.
Sabina Guzdaj, kl. V, Gniew - średnią ocen 4,18. Jej ulubione przedmioty: plastyka, język polski, muzyka i w-f. W wolnym czasie czyta książki o koniach oraz jeździ na ulubionym koniku.
Adrian Jabłonka, kl. VI, Brody Pomorskie - średnia ocen 4,75. Ulubione przedmioty: język polski, informatyka i w-f. Lubi grać w piłkę i na komputerze, oglądać telewizję oraz czytać książki przyrodnicze.
















Napisz komentarz
Komentarze