- Wieczór minął wesoło i zabawnie - mówił po spotkaniu Jerzy Maliszewski. - Pamiętajcie seniorzy, że życia nie można opisać, można je tylko przeżyć.
Organizatorzy święta starali się, aby wszyscy uczestnicy zabawy byli zadowoleni i nabrali dalszej chęci do spędzania czasu w Klubie. Tłumaczyli, że jest tylko jeden sposób, aby czuć się dobrze: należy nauczyć się być zadowolonym z tego co się otrzymało, a nie dążyć do tego, czego akurat nie ma.












Napisz komentarz
Komentarze