Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek, 15 października, kilka minut po godzinie 23.00. Wówczas oficer dyżurny komendy policji odebrał telefon z informacją o pożarze jednego z budynków znajdującego się w pobliżu dworca PKP.
- Natychmiast skierowano tam patrol - relacjonuje asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy powiatowej Policji w Tczewie. - Mundurowi już po chwili znaleźli się na miejscu. Wówczas okazało się, że parterowy budynek znajduje się w płomieniach, a w jednym z jego pomieszczeń przebywają ludzie. Policjanci natychmiast weszli do środka i wyciągnęli z pożaru cztery osoby. Uratowani to mężczyźni w wieku od 43 do 57 lat. Wszyscy byli nietrzeźwi. Dwóch z nich z poparzeniami trafiło do szpitala.
Teraz policjanci ustalają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Funkcjonariusze, którzy brali udział w akcji ratowniczej to asp. Dawid Ratajczak i st. sierż. Agnieszka Smugaj z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Tczewie.
Reklama
Czwórka nietrzeźwych zawdzięcza życie policjantom
Wracamy do sprawy poniedziałkowego pożaru w opuszczonym budynku ekspedycji kolejowej niedaleko dworca PKP w Tczewie. Przypomnijmy, że ranne zostały w nim dwie osoby, w tym jedna ciężko. Okazuje się, że gdyby nie interwencja policjantów bilans ten mógł być bardziej tragiczny.
- (PZ)
- 17.10.2012 13:16 (aktualizacja 11.08.2023 11:01)

Data dodania:
17.10.2012 13:16
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze