Dyskusja na temat umowy Mercosur, która może doprowadzić do upadku polskiego rolnictwa zeszła na trzeci plan. O horrendalnym długu publicznym, który w szybkim tempie zbliża nas do sytuacji Grecji sprzed kilku lat i może osiągnąć próg 60%, doprowadzając do upadku państwo - panuje cisza. Agencja Moody’s pozostawiła rating Polski na dotychczasowym poziomie, ale zmieniła perspektywę ratingową ze stabilnej na negatywną! Natomiast agencja Fitch zmieniła perspektywę ratingu Polski ze "stabilnej" na "negatywną", co sygnalizuje możliwe zagrożenia dla stabilności gospodarczej kraju!!!
Niestety drony przyćmiły tę informację. Chaos w sądownictwie coraz bardziej przypomina panikę i sytuację „ratuj się, kto może”. Na trzeci plan zostały zepchnięte informacje o strategicznych gałęziach gospodarki. Region Dolnej Odry z zamknięciem elektrowni ma zostać zamieniony w gospodarczy skansen, który uniemożliwi rozwój tego ważnego miejsca w Polsce, co forsuje „super” ministra Henning Kloska. O tym też cisza. Wiceminister klimatu Urszula Zielińska po raz kolejny udowodniła, że rząd ma fachowców najwyższej klasy. Na pytanie o recykling łopat wiatraków, odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: nie wiem, co z tym będzie, ale nauka nad tym pracuje, wszystko będzie dobrze. Pani się tym nie martwi, katastrofa intelektualna. Wiatraki nas zalewają i tylko nikt nie wie, co z tym śmieciami będzie po okresie eksploatacji. O tym również cisza. Właśnie dotarła informacja, że nowy Terminal Promowy w Gdyni, wybudowany kosztem ok. 300 mln złotych, będzie obsługiwany przez 7 lat przez szwedzką firmę, która wygrała przetarg pomimo tego, że oferta polskiego operatora była podobno korzystniejsza. Należy zadać sobie pytanie, dla kogo była niekorzystna? Zapewne skarb państw może liczyć teraz na „duże wpływy” z podatków za obsługę terminala, tak jak z wielu innych zagranicznych spółek. O tym również raczej cisza. Rozpocząłem od dronów, więc dwa słowa o systemach antydronowych . W Gdyni firma APS buduje systemy antydronowe, które doskonale spisują się w Ukrainie i wielu innych krajach, ale nie w Polsce. Tu ewidentnie lobbuje się system niemiecko – izraelski, choć na głowy zaczynają nam spadać drony. Ciekawe dlaczego? Oprócz gospodarki w cieniu dronów dzieje się (albo nie dzieje się) bardzo wiele innych rzeczy. Chyba na razie nie dowiemy się jak zdobywa się 12 mieszkań z pensji urzędnika w wieku 51 lat, jak w przypadku posła Kropiwnickiego i Izba Skarbowa również się nie dowie. O Giertychu, którego chroni immunitet, a podejrzanego o wyprowadzenie z firmy Polnord ok. 90 milionów złotych nikt nie pyta, sprawa umorzona. Grodzki podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych, którego chroni również immunitet, może czuć się bezpiecznie - nikt już o to nie pyta. Teraz ważne są drony. Jednak jeden dron to chyba super gwiazdka z nieba, która uderzyła Nowaka oskarżonego o przyjęcie łapówek w wysokości 4 mln złotych ukrytych w nogach od stołów, szafkach, itp., ponieważ uderzenie było tak silne, że sąd mając gotowy akt oskarżenia umorzył sprawę. Ciekawi mnie tylko czy teraz Nowak, jako niewinny otrzyma odszkodowanie i odsetki od przetrzymanej kwoty oraz aresztu? Sugeruje się nam, że dotyczy to tylko wątku polskiego, otóż wątek ukraiński za chwilę ulegnie przedawnieniu, wiec drony zrobiły swoje.

Drony doskonale przykryły wiele bieżących problemów wewnętrznych, które nas otaczają, a dla rządu Tuska to gwiazdki z nieba, pozwalające przykryć prawdziwe problemy. Niestety zgoda „elit” po przylocie ze wschodu dronów trwała tylko kilka godzin. Demontaż państwa trwa, czy świadomie czy nie, ale patrząc na poziom intelektualny Zielińskiej czy Hennig Kloski nie ma to znaczenia, a ataki na prezydenta Nawrockiego i jego otoczenie nasilają się. Po upadku tego rządu Trybunał Stanu będzie miał bardzo dużo pracy, problem tylko w tym, że sądy same się nie oczyściły.







Napisz komentarz
Komentarze