sobota, 13 grudnia 2025 04:41
Reklama

Z wiatraków płynie już prąd

Farma wiatrowa pod Pelplinem została formalnie przekazana do eksploatacji. Spółka Pelplin sp. z o.o., córka hiszpańskiego potentata w pozyskiwaniu energii odnawialnej Gamesa Energia, uzyskała koncesję na wytwarzanie energii elektrycznej.
Z wiatraków płynie już prąd

W okolicach wsi Lignowy Szlacheckie, Pomyje, Janiszewko i Rudno stanęły w zeszłym roku 24 wiatraki o mocy 2 MW każdy.

Inwestycja za 227 mln zł

Gamesa, powołując do życia spółkę Pelplin Sp. z o.o., pierwsze kroki ku realizacji inwestycji podjęła jeszcze osiem lat temu, gdy podpisano pierwszą umowę na dzierżawę terenu. październiku 2006 r. Rada Miejska w Pelplinie uchwaliła zmiany w planie przestrzennym dla 1900 hektarów w rejonie wspomnianych wsi, otwierające jedną z furtek do budowy wiatraków. W grudniu 2008 r. zostało wydane pozwolenie na budowę farmy wiatrowej, a sama inwestycja ruszyła w lipcu 2010 r.

(...)

Farma wiatrowa Pelplin to inwestycja o wartości 227 mln zł, z czego 40 mln zł pochodzi z dotacji unijnej, ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

 

Zarobi gmina i rolnicy

Każdy z wiatraków mierzy 78 metrów, a średnica rotora wynosi 90 metrów. Roczna produkcja farmy wyniesie niemal 13 000 MWh, co odpowiada w przybliżeniu przeciętnemu rocznemu zużyciu energii elektrycznej przez 2600 gospodarstw domowych. Powstał też Główny Punkt Odbioru (GPO) wytwarzanej energii, która zostanie wprowadzona do istniejącej linii elektroenergetycznej 110 kV koncernu Energa i następnie przesłana do odbiorców. Z związku z budową farmy zmodernizowano 8 km dróg publicznych oraz powstało 12,5 km dróg wewnętrznych na potrzeby budowy i eksploatacji farmy, które będą wykorzystywane także przez rolników. Właściciele gruntów, na których stoją elektrownie, zarobią na dzierżawie gruntu nadal uprawiając swoje pola, a gminny budżet zyska na wpływach z tytułu podatku od nieruchomości – 2 proc. wartości pojedynczego wiatraka. Sprawność jednej turbiny potrwa maksymalnie 25 lat.

(...)

Bez protestów

Wyprodukowana przez wiatraki energia nie trafi bezpośrednio do gospodarstw, ale do sieci operatora. Szacowany przychód za jedną megawatogodzinę to ok. 100 euro. Budowa farmy nie spotkała się z protestami mieszkańców, jak to często bywa przy tego typu inwestycjach. Zgodnie z polskim prawem wiatrak nie może stanąć bliżej niż 450 metrów od najbliższego domu. Ale to nie Hiszpanie będą „produkować” prąd, a polska firma PGE Energia Odnawialna S.A., która 25 maja 2011 r. zawarła umowę zakupu 100 proc. udziałów w spółce Pelplin Sp. z o.o. z zapisami umowy PGE Energia Odnawialna S.A.

(...)

Powstanie kolejna farma?

Kolejna farma wiatrowa w gminie Pelplin planowana jest w jej północnej części, w trójkącie Rajkowy – Ropuchy - Pelplin. Plan zagospodarowania przestrzennego dla blisko 2000 hektarów został już przez pelplińskich radnych uchwalony, a Ministerstwo Rolnictwa odrolniło tę część terenu, na której mają stanąć wiatraki. Zgodnie z planem przestrzennym może ich powstać nawet 40. Zainteresowana inwestycją firma NordWind Sp. z o.o. z Gliwic posiada już pozwolenie na budowę.

Więcej w tygodniku „Gazeta Tczewska”, dostępnym w punktach sprzedaży prasy na terenie powiatu tczewskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

09.11.2012 23:07
Czy Pelplin zyska na wiatrakach tego nie mozna być do końca pewnym . Ważne aby nie stawiać ich blisko domów. Zalecenia Ministarstwa Zdrowia mówią o 2 km od domów jako odległość bezpieczna dla tego typu instalacji. Warto być rozważnym aby nie popełnić błedu. Postawić wiatraki jest łatwiej, niz obronić mieszkańców przed skutkami ich oddziaływania. Kraje Europy Zachodniej mają długie tradycje w budowie farm wiatrowych. Nie stawiają ich blisko domów.

gosc 10.08.2012 19:51
Nie tylko potrafi liczyć, zna także prawo. 2% liczy się nie od wartości całej inwestycji, ale od 10% całkowitej warości farmy. Opodatkowane są fundamenty i maszt, drogie wyposażenie nie. BB to b. dobry nauczyciel, burmistrz i człowiek.

Kwota podatku 10.08.2012 11:44
Przeczytałem artykuł. Widać gość nie potrafi wyliczyć 2% od kwoty 227 mln złotych. Chyba jego nauczycielem był B.B. późniejszy burmistrz , którego tak chwali.

gosc 09.08.2012 10:09
nie 5 mln a 10 razy mniej. B. B. był prawdziwym gospodarzem, a gmina Pelpli powoli bankrutuje.

Ręka gospodarza 08.08.2012 10:43
Wiatraki kręcą się aż miło. W Pelplinie widać prawdziwą rękę gospodarza Za te wiatraki do kasy gminy Pelplin co roku będzie wpływać podatek ok.5 milionów złotych. Brawo. A co zrobił dobrego dla gminy Gniew poprzedni burmistrz? Po za tym, że sprzedał połowę Gniewu wraz z zabytkowym zamkiem krzyżackim za marne pieniądze oraz, że zadłużył gminę do granic możliwości, dosłownie nic. A w gazecie się wypowiada jaki to dobry interes gmina na tym zrobiła. Myśli, że ludzie to kupią.

Reklama
Reklama
Reklama