Były wójt, a obecnie pracownik Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Swarożynie, nie krył ulgi po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego.
- Jestem bardzo szczęśliwy z takiej decyzji sądu. Popełniłem błędy, ale nikogo nie oszukałem, nikogo nie okradłem, dlatego cieszę się, że sąd uniewinnił mnie od tych zarzutów – mówił po rozprawie, która odbyła się 13 maja w Sądzie Okręgowym w Gdańsku.
Wyrok pierwszej instancji komentowano jako prawdopodobny gwóźdź do politycznej trumny Romana Rezmerowskiego. Decyzja o uznaniu winnym części zarzucanych czynów oraz ukaraniu grzywną w wysokości 25 tys. zł zapadła na niespełna tydzień przed drugą turą ubiegłorocznych wyborów, w której, jak się później okazało, wójt musiał uznać wyższość dotychczasowego przewodniczącego Rady Gminy. Po 16 latach sprawowania urzędu Roman Rezmerowski pożegnał się ze stanowiskiem. Jedyne co pozostało, to szukać szansy na oczyszczenie z zarzutów podczas apelacji. (...)









Napisz komentarz
Komentarze