Od tego czasu gazeta zaczęła funkcjonować jako tygodnik prywatny i zalegalizowany, a jednym z jej celów stało się edukowanie społeczności lokalnej w nowej demokratycznej rzeczywistości. Do dziś ukazało się 1500 numerów „tczewskiej” – niezliczona liczba artykułów, wywiadów, interwencji i reportaży, które stanowią nieocenione źródło wiedzy o Grodzie Sambora i powiecie tczewskim.
Krzysztof Bejgrowicz,
dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gniewie
- Z Gazetą Tczewską związane są moje debiuty w prasie lokalnej, więc tym bardziej mi miło, że Gazeta doczekała takiej liczby wydań. Pierwsze publikacje dotyczyły relacji z turniejów drużyn podwórkowych, w których brałem udział. Pamiętam jak czekałem na wydanie gazety, aby zobaczyć w niej chociaż swoje nazwisko. Potem było już trochę poważniej, były relacje z występów w Unii Tczew, czy wypowiedzi na różne tematy jako radnego Rady Miejskiej w Tczewie i dyrektora GOSiR w Gniewie. Do dzisiaj przechowuję z sentymentem wszystkie, nawet te najstarsze wzmianki o sobie. Życzę kolejnych 1500 wydań Gazecie Tczewskiej!
Alicja Gajewska,
dyrektor Fabryki Sztuk w Tczewie
- „Gazeta Tczewska” była z nami od samego początku. Pierwszy artykuł o Fabryce Sztuk, ówczesnym Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły, ukazał się właśnie na jej łamach. Przez te dwanaście lat reporterzy na bieżąco śledzą nowinki kulturalne, goszczą na wernisażach, spotkaniach autorskich, by następnie napisać ciekawą relację. Dzięki temu informacje o naszej działalności docierają do licznego grona odbiorców. Dziękując za dotychczasową, jakże udaną współpracę, życzę cierpliwości i samych dobrych wiadomości.
Krzysztof Korda,
dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie
- 1500 wydań, blisko 37 lat historii naszego miasta i regionu, to rzadkość w przypadku tygodników lokalnych. Gratuluję. Niemal wszystkie numery zgromadziliśmy w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tczewie przy ul. J. Dąbrowskiego 6. Zachęcam zainteresowanych do lektury numerów archiwalnych w naszych zbiorach, a redakcji życzę kolejnych jubileuszy. (...)












Napisz komentarz
Komentarze