niedziela, 5 maja 2024 00:05
Reklama
Reklama

Wiatrak widmo? Czy możliwe, by gmina zapomniała, że na jej terenie stoi taki kolos? Władze zaprzeczają

Czy jest możliwe, by gm. Gniew zapomniała o jedynym na swoim terenie wiatraku i nie pobierała od niego, całkiem sporego podatku? Według naszego Czytelnika tak właśnie mogło być. Sprawą zainteresowali się radni. Burmistrz odpowiada, że podatek jest naliczany, ale nie zdradza w jakiej wysokości i od kiedy.
Wiatrak widmo? Czy możliwe, by gmina zapomniała, że na jej terenie stoi taki kolos? Władze zaprzeczają

Do redakcji GT zgłosił się mieszkaniec Gniewu, który za naszym pośrednictwem pyta: ile podatku wpływa co roku do gminnej kasy, z tytułu posiadania na terenie gminy turbiny wiatrowej? Ma wątpliwości czy taka opłata w ogóle jest uiszczana. 

Wszystko przez zmianę prawa?

Sprawa wypłynęła wraz ze zmianą przepisów dotyczących opodatkowania elektrowni wiatrowych. W poprzednich numerach GT pisaliśmy o zmianach w naliczaniu podatku od turbin wiatrowych. Od 14 lipca br. podatek odprowadza się wyłącznie za części budowlane: maszt i fundament. Pozostałe elementy, które decydują o wartości elektrowni takie jak: gondola, generator prądotwórczy, układ sterowania, wirnik, są wolne od obciążenia. I to przez tę zmianę przepisów miało okazać się, że do gm. Gniew mogą nie wpływać żadne środki. 

Wiatraki postawione są w miejscowościach: Janiszewko, Rudno, Lignowy Szlacheckie, Pomyje oraz jeden w Szprudowie w gm. Gniew. Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej, radny Grzegorz Wasielewski pytał dwukrotnie burmistrz o to, ile podatku wpłynęło za wiatrak?
- To jest jak z tym wiatrakiem, że raz podatek jest pobierany, a raz nie. Rozumiem, że jest to tajemnica skarbowa? I to się tak kręci... jak ten wiatrak.

„Podatek na pewno wpływa”

- Proszę państwa tutaj cały czas pada słowo turbina. Nie ma żadnego podatku od turbiny – odpowiadała Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, burmistrz gm. Gniew. - Na samym początku, gdy powstawały farmy wiatrowe, oczywiście były opodatkowane turbiny, które potem zostały uznane za urządzenie, a urządzenie nie jest opodatkowane. Opodatkowany jest wyłącznie maszt i fundament tego wiatraka. To jest dwa proc. od wartości budowli. Jak wchodziła w to turbina to wiadomo, że było więcej. (...)


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
#twojstarypijany 19.05.2019 18:37
*** wam w *** *** ***

logo 06.10.2018 17:56
Aktywni i skuteczni. Nie mam gdzie napisać. Otwórzcie jakąś dostępną stronę aby każdy mógł z Wami korespondować lub wypowiadać swoje uwagi. Akcja RYNEK miała sens. Pan Urban nie koniecznie musiał promować wyprzedaż zabawek przez dzieci z rodziny. Jednak pomysł dobry ale nie w akcji wyborczej. Niech się uczą, jak pracować i zarabiać pieniądze. Na tym Waszym Forum nieraz piszą takie głupoty, że aż słabo się robi, i tym razem razem proponują "akcja wyborcza" z kartoflami w tle. No szkoda słów. Jak oni sami wystartują to niech zrobią akcję z burakami. Nie obiecujcie, tylko jak Was wybiorą to działajcie, i to będzie Wasz sztandar. Pomysły i wypowiedzi p. Urbana często głupie, nieprzemyślane i zaprzeczające Waszej ofercie /za kim On trzyma za Zamkiem,czy za miastem/. Niech znajdzie dobrze płatną pacę i przestanie wymyślać bzdury. Naprawdę słaby facet.

wybory 03.10.2018 16:21
A po co mają wiedzieć. Najlepiej głupa palić. Taka sama akcja albo jeszcze lepsza była wczoraj na Brzozowskiego, jak słupy przestawiali: pół metra w prawo czy lewo co za różnica, a koszt ogromny. Ciekawe kto za tą durnotę zapłaci i jaki będzie tego koszt. Podobnie interesuje mnie kto "załatwił" sobie parking na Brzozowskiego i u kogo? Czy po wyborach też będą takie akcje "kwiatki", a może w końcu święte krowy znikną. Z tego co widać na nic lepszego się nie zanosi, dalej będą wspierać swoi swoich ii klan wzajemnej adoracji będzie miał się dobrze.

Reklama