Za nami kolejna, bardzo krótka rozprawa w procesie Mirosława Pobłockiego oskarżonego o przekroczenie uprawnień oraz niezgodne z prawem udostępnienie osobom trzecim danych osobowych. Podczas pierwszej, która odbyła się 18 lipca, obrońca prezydenta złożyła szereg wniosków formalnych, dotyczących m.in. umorzenia postępowania z uwagi na zmianę stanu prawnego i na uchylenie przepisów o ochronie danych osobowych, które prokuratura ujęła w akcie oskarżenia, a także ewentualny wniosek o zwrot sprawy do prokuratury, z powodu możliwości nienależytego zgromadzenia materiału dowodowego. Sędzia dał prokuraturze nieco ponad tydzień na odniesienie się do zawiłych kwestii prawnych i jak się okazało, był to za krótki czas.
Dzień przed posiedzeniem wyznaczonym na 27 lipca br. prokurator rejonowy w Malborku wniósł o jego odroczenie z uwagi na niemożność zapoznania się z szeregiem wniosków m.in. z powodu urlopu prokuratora, który jest autorem aktu oskarżenia. (...)










Napisz komentarz
Komentarze