Na grudniowym posiedzeniu Rady Miejskiej w Gniewie przyjęto przyszłoroczny budżet, choć niejednomyślnie. Najwięcej zastrzeżeń było do kwestii przeznaczenia znacznie większej kwoty na zadania miejskie aniżeli na wsi. W budżecie gminy Gniew zaplanowano dochody w kwocie 68,9 mln zł. Planowane wydatki kształtują się z kolei na poziomie 79,8 mln zł. Deficyt budżetu w wysokości 10,9 mln zł, zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z części wyemitowanych obligacji komunalnych w kwocie 13,4 mln zł.
Budżet niezgody
W trakcie sesji rozgorzała dyskusja o kształt tegorocznego budżetu. Radni wiejscy nie byli zadowoleni z kwoty przeznaczonej na inwestycję w mieście oraz na wsi. Według słów radnych nie jest to sprawiedliwe, że miasto ma dostać 10 razy większą kwotę niż wieś. Damian Szmyt, przewodniczący komisji finansów zwrócił się z prośbą i apelem do kolegów z koła wiejskiego o nienegowanie obecnego kształtu planu dochodów i wydatków, aby jeszcze na posiedzeniu rady przyjąć budżet, a wszelakie poprawki, prośby, nanosić po uchwaleniu i przełożeniu go Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Gdańsku.
- Proszę przyjmijcie ten budżet - apelowała do radnych Maria Olszewska, skarbnik gminy Gniew. Po debacie nastąpiło głosowanie. 10 radnych było „za”, czterech „przeciw”, jedna radna wstrzymała się od głosu. (...)












Napisz komentarz
Komentarze