Po naszej ostatniej publikacji, zgodnie z przewidywaniem, Strabag przesłał wniosek o przesunięcie terminu oddania inwestycji. Wystąpił o wydłużenie czasu pracy, z uwagi na trudne warunki pogodowe oraz kolejne kolizje z niezinwentaryzowaną infrastrukturą podziemną. Miejski Zarząd Dróg nie zgodził się z argumentacją generalnego wykonawcy.
- Od środy odbyliśmy szereg spotkań z wykonawcą, w sprawie zasadności wszystkich podnoszonych kwestii - mówi Marcin Górny, kierownik MZD w Tczewie. - Po rozmowach, w piątek nie osiągnęliśmy porozumienia. 22 grudnia br. jest ostatnim dniem obowiązywania umowy z gminą. Mamy jednocześnie zapewnienie wykonawcy, że będzie kontynuować prace aż do ich zakończenia.
Magistrat liczy, że roboty będą prowadzone w tempie z ostatnich dni, gdy na placu budowy było widać znacznie więcej pracowników oraz sprzętu niż latem i jesienią. Jednocześnie, zgodnie z umową, gmina może zacząć naliczać kary umowne. (...)













Napisz komentarz
Komentarze