Podczas kwietniowej sesji Rady Miasta w Gniewie po raz kolejny toczyła się dyskusja o zagospodarowaniu środków na inwestycje drogowo-budowlane: chodzi o wyłożenie kostki przed szkołą w Opaleniu, budowę drogi na ul. Jana Pawła II i budowę hali łukowej przy Szkole Podstawowej w Piasecznie. Łączny koszt trzech inwestycji to ok. 274 tys. zł.
Tanio sprzedać, drogo budować?
Podczas sesji wywiązała się dyskusja o wstrzymaniu funduszy na te cele. Radny Mroziński zgłaszał zastrzeżenia do budżetu i innym sposobie wydatkowania posiadanych środków pieniężnych. Zaproponował zwołanie nadzwyczajnej sesji oraz by wydatki zostały ponownie rozpatrzone przez komisję finansów.
- Sprzedajemy nieuzbrojone działki potem musimy do nich dokładać - mówi radny. - Wpływ za zakup działek to 147 tys. zł a „wypływ” na ich utrzymanie to 280 tys. zł. Znowu zajmujemy się twardymi inwestycjami. Jednocześnie musimy zabezpieczyć pieniądze na rewitalizacje, bo stracimy ok. 4 mln zł dotacji. Jak dostaniemy kredyt, będziemy mieć dodatkową wiedzę o finansach i czy możemy sobie pozwolić na wyłożenie brakującej sumy.
Głos zabrał radny Szmyt, który od początku kadencji walczy o drogę na ul. Jana Pawła II i rewitalizację ul. Partyzantów.
- Jak już jest wypracowany kompromis, zebrała się komisja i zostały wytypowane środki na drogę, pan proponuje ich zdjęcie z budżetu - grzmiał w kierunku Mrozińskiego. (...)










Napisz komentarz
Komentarze