wtorek, 19 marca 2024 09:52
Reklama
Reklama

[WIDEO] Ciąg dalszy batalii obywatelskiej o sprawiedliwy wyrok sądu. Stanisław Mazurek nie odpuszcza...

TCZEW Pan Stanisław Mazurek, mieszkaniec gminy Tczew w piątek, 8 stycznia ok. godziny 12 protestował przeciwko, jego zdaniem krzywdzącej go decyzji Sądu Rejonowego, której efektem było nałożenie na niego najpierw dotkliwej grzywny, a później 5 dni więzienia. Sędzia Rafał G. Zasądził wobec pana Mazurka karę za obrazę sądu.
Kliknij aby odtworzyć

Mieszkaniec rozdawał też ulotki o przyczynach jego protestu.

6 września 2019 r. miała miejsce rozprawa, podczas której miało dojść do spornej sytuacji z sędzią.

O sprawie pisaliśmy już m.in. październiku 2020 r. Przypomnienie sprawy przedstawiamy pod poniższym linkiem:

 

https://www.tczewska.pl/wiadomosci/18033,czy-kara-porzadkowa-byla-sprawiedliwa

 

W jednym z kilku artykułów na ten temat, opublikowanych też w Gazecie Tczewskiej, przytaczaliśmy stanowisko Sądu Rejonowego w Tczewie. Zapytaliśmy protestującego dlaczego stanął dziś ponownie z transparentem, przed nowym gmachem sądu w Tczewie.

 

- W ub. roku 6 września zostałem skazany przez sędziego Rafała G. na 2 tys. zł grzywny za rzekomą obrazę sądu – przypomina Stanisław Mazurek. - Protestuje bo sędzia sfałszował protokół, w którym napisał, że ja rzekomo zwracałem się do sądu per ”ty”. Nigdy tego nie zrobiłem. Nigdy nie zwracałem się do sędziego ani sądu jako instytucji per „ty”. Moje wypowiedzi są udokumentowane i przesłałem je do sądu w Tczewie i Sądu Okręgowego w Gdańsku.

 

Pan Stanisław nie zdradził, jakiego rodzaju dowodami dysponuje, stwierdził jedynie, że są niezbite i na ich podstawie łatwo można dowiedzieć się jaki przebieg miała sytuacja na rzeczonej rozprawie.

 

- Na jednym z posiedzeń obecna byłą pani kurator z tutejszego sądu, która widziała co robię i słyszała każde słowo – dowodzi Stanisław Mazurek. - Żądam od prezesa sądu w Tczewie, aby przeprowadził postępowanie wyjaśniające i wezwał na świadka Panią kurator, która może zeznać i stwierdzić czy obraziłem sędziego. Tymczasem utrącono moje zażalenia nie dopuszczając do wypowiedzenia się świadka, ani przedstawienia dowodów. 7 grudnia ub. r. sąd w Tczewie zamienił mi karę grzywny na 5 dni aresztu. Kary nie zapłaciłem, bo uważam, że czynu zabronionego nie popełniłem. Teraz złożę zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa, polegającego na sfałszowaniu operatu.

 

Jak powiedział nam pan Stanisław, będzie on wnosił o objęcie nadzorem postępowania w swojej sprawie w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, w którym poczyni także zabiegi o złożenie zeznań przez kuratora obecnego na spornym posiedzeniu w Tczewie.

 

Wawrzyniec Mocny

 

Przypominamy treść e-maila z odpowiedzią z SR w Tczewie, wystosowane przez Katarzynę Ehlert

Kierownik Oddziału Administracyjnego Sądu Rejonowego w Tczewie:

 

„Z upoważnienia Pana Prezesa Sądu Rejonowego w Tczewie uprzejmie informuję, iż:

Na skutek złożenia w dniu 16 września 2019 r. skargi przez Pana Stanisława Mazurka, dotyczącej postępowania w sprawie prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Tczewie sygn. akt VI Ko 794/19, Prezes Sądu Rejonowego w Tczewie podjął czynności sprawdzające i ustalił po zapoznawaniu się z protokołem posiedzenia z dnia 6 września 2019 r. oraz stanowiskiem osób w nim uczestniczących (protokolant, kurator sądowy), że zarzuty skargi nie zostały potwierdzone. W związku z tym pismem z 27 września 2019 r. Prezes uznał skargę za bezzasadną, o czym zawiadomił skarżącego. Jednocześnie skierował zawarty w skardze wniosek o sprostowanie protokołu posiedzenia do VI Wydziału Wykonywania Orzeczeń tut. Sądu, celem rozpatrzenia.

 

Pan Stanisław Mazurek złożył zażalenie na postanowienie o nałożeniu na niego kary porządkowej. Akta sprawy zostały przekazane do Sądu Okręgowego w Gdańsku, celem rozpoznania środka odwoławczego. Zasadność zastosowania środka dyscyplinującego wobec Pana Stanisława Mazurka będzie zatem przedmiotem rozpoznania tego Sądu.

 

Niezależnie od tego Pan Stanisław Mazurek złożył wniosek do Prezesa Sądu Rejonowego w Tczewie o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec Pana sędziego Rafała G. Zgodnie z art. 41d. ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z 2019 r., poz. 52 z późn. zm.) wniosek został przekazany Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w Gdańsku. Przepis wskazuje, że skarga, w zakresie w jakim zawiera wniosek o pociągnięcie sędziego lub asesora sądowego do odpowiedzialności dyscyplinarnej, podlega niezwłocznie przekazaniu właściwemu rzecznikowi dyscyplinarnemu. Rzecznik, po wstępnym ustaleniu okoliczności podniesionych w skardze, może podjąć czynności wyjaśniające z własnej inicjatywy. O sposobie załatwienia skargi rzecznik dyscyplinarny zawiadamia skarżącego oraz organ, który przekazał mu skargę. W przypadku wszczęcia postępowania dyscyplinarnego i złożenia wniosku o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej do sądu dyscyplinarnego, rzecznik dyscyplinarny zawiadamia o tych czynnościach skarżącego.

 

Od powołania w 2014 r. Pana Rafała G. na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Tczewie wpłynęła jedna skarga w ramach nadzoru nad działalnością Sądu, której bezpośrednim przedmiotem był sposób procedowania na posiedzeniu. Skarga została uznana za uzasadnioną przez Prezesa Sądu. Zarzuty tej skargi były także przedmiotem zażalenia osoby, wobec której Pan sędzia zastosował środki dyscyplinujące w postaci kary pieniężnej za zakłócanie porządku rozprawy. Zażalenie zostało uwzględnione przez sędziego i kara została uchylona. Druga skarga nie dotyczyła zachowania sędziego wobec uczestników, lecz niewłaściwej godziny wywołania posiedzenia. Nie miało to wpływu na prawa uczestników. Składający skargę podsądny dobrowolnie poddał się odpowiedzialności, a strony nie odwołały się od wydanego wyroku, którego odpisy zostały im doręczone na zarządzenie Prezesa.”

 

Katarzyna Ehlert

Kierownik Oddziału Administracyjnego

Sądu Rejonowego

w Tczewie



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec Czarlin a 09.01.2021 20:31
A czy Pan pokrzywdzony oddał kasę tym których przekręcił na Sokpolu w Bałdowie?

kolega 13.01.2021 11:51
To dwie zupełnie różne sprawy...

gość 09.01.2021 19:06
Trzymam kciuki za Pana. Trzeba walczyć o swoje.

Reklama