Temat numeru:
„Miejskie szkoły nie dla dzieci ze wsi?” - od tego roku zaczęła obowiązywać nowa ustawa rekrutacyjna do szkół publicznych, która podczas naboru do klas pierwszych traktuje priorytetowo kandydatów zamieszkujących rejon danej szkoły. Problem w tym, że wiele dzieci np. z Bałdowa czy Czarlina nie korzystało dotąd ze swoich szkół wiejskich, ale z miejskich. W niektórych przypadkach nawet 80 % dzieci dojeżdża do tczewskich placówek. Dodatkowo w tym roku po raz pierwszy obowiązek szkolny będzie dotyczył części sześciolatków, przez co szkoły miejskie będą zatłoczone. Czy miasto i gmina wiejska są przygotowane na zbliżające się problemy w oświacie?
Ponadto:
„Nie zlikwidujemy szkół” - rodzice dzieci, które mieszkają blisko Tczewa biją na alarm. Chcieliby, aby nadal można było bez problemu posyłać dziecko np. z Bałdowa czy Czarlina do szkoły podstawowej w Tczewie. O tym problemie rozmawiamy z wójtem Gminy Tczew, Romanem Rezmerowskim,
„Szpital musi oddychać pełną piersią” – „Przyznam się, że gdybym był pacjentem, pewnie wpisałbym do Ankiety Satysfakcji, że warunki w szpitalu nie są przeze mnie akceptowalne. Jeżeli chcemy w czwartym co do wielkości mieście woj. pomorskiego mieć lecznicę, której nie będziemy się wstydzić, to musimy zrobić te inwestycje” – mówi Janusz Boniecki. Władze mają projekt, wizualizację i niecałe 3 lata na to, by dostosować szpital do unijnych wymogów. O tym jak zamierzają to zrobić opowiada prezes Tczewskich Szpitali S.A.,
„Postanowione - stadion do rozbiórki” - jeszcze kilka lat o zachowanie funkcji sportowych przy ul. Bałdowskiej w Tczewie toczono dość zażarte batalie. Wskazywano m.in. na możliwość wybudowania stadionu lekkoatletycznego z prawdziwego zdarzenia. Za dwa, trzy lata mogą tam powstać pierwsze... domy,
„Mają dość jazdy po ‘polach minowych’” - „Pole minowe”, droga przez mękę. Kierowcy prześcigają się w pomysłach na określenie stanu nawierzchni prowadzącej z tczewskich Górek do Śliwin. Ślą zdjęcia i filmiki, by zobrazować w jakich warunkach codziennie dojeżdżają do pracy i domostw,
„Sprzedawcy garnków zwolnieni” - poznańska firma sprzedająca garnki ma kłopoty – taka informacja obiegła w ostatnich dniach portale internetowe. Wielu pracowników m.in. z oddziału w Sopocie straciło z dnia na dzień pracę. Rzekomo firma ogłosiła upadłość. Faktem tym zaniepokoili się tczewianie, którzy kupili produkty wspomnianej firmy, ale zamierzali je oddać lub zareklamować. Czy w obecnych okolicznościach uda im się odzyskać pieniądze?
„Lepsze warunki do rodzenia” - w tczewskim szpitalu ruszyły prace związane z gruntownym remontem oddziału położniczego wraz z neonatologią i blokiem porodowym. W przeciągu najbliższych 7 miesięcy zmianie ulegnie praktycznie połowa oddziału, w którym na świat przychodzą nowi mieszkańcy Tczewa. Dodatkowo w ostatnią sobotę do lecznicy trafił wartościowy sprzęt przekazany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy,
„Gruchający problem” - gołębie ze starówki zaczynają konfliktować tczewian. Część mieszkających przy pl. Hallera chciałaby raz na zawsze pozbyć się ptaków, przede wszystkim ze względu na zanieczyszczenia jakie pozostawiają po sobie zwierzęta. Z kolei osoby odwiedzające plac sporadycznie, np. przy okazji spacerów, traktują je jako atrakcję. Czy Straż Miejska może zabronić mieszkańcom karmienia gołębi?
„Budżet obywatelski czy wyborczy?” - 28 marca mija termin zgłaszania projektów, które mają szansę na realizację w ramach budżetu obywatelskiego. Tymczasem pojawiły się sygnały dotyczące aktywnego zaangażowania się radnych miejskich i powiatowych w zgłaszanie projektów i zbieranie podpisów w ramach tej inicjatywy. Mieszkańcy uważają, że sytuacja, w której radny wykorzystuje budżet obywatelski do celów politycznych nie powinna mieć miejsca,
„Miasto będzie wspierać kombatantów” - Stowarzyszenie „Zawsze Solidarni”, krytykuje władze miasta za włączenie się w organizację uroczystości z okazji 12 marca, pn. „Zakończenie okupacji hitlerowskiej (1945)”. W odpowiedzi prezydent wystosował pismo, w którym zarzuca „Solidarnym” dzielenie braci kombatanckiej,
„Kiedy ruszy budowa przy ul. Prostej?” - ostatnie klucze w Tczewie do 36 nowych mieszkań w dwóch budynkach komunalnych przy ul. Prostej w lokatorzy odebrali w kwietniu 2011 r. Oczekiwania tczewian są duże. Tylko w tym roku złożyli 133 wnioski o przyjęcie na roczną listę,
„Na tropie tczewskiej Atlantydy” - tczewski zamek do niedawna był dla mieszkańców miasta swoistą Atlantydą, czyli obiektem legendarnym, w istnienie którego wielu chciało wierzyć, a inni z kolei powątpiewali. Tczewska Atlantyda została jednak odnaleziona w 2009 r., choć mimo tego faktu wciąż więcej jest znaków zapytania i wątpliwości. Wielu pyta czy to rzeczywiście zamek, a jeśli tak, to który, krzyżacki czy księcia Sambora II? Po tym, jak w ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że właściciel terenu, na którym znaleziono ruiny planuje wybudować tam parking, zebraliśmy informacje, które na temat zamku udało się dotąd ustalić,
„Tczewski wehikuł czasu” - co łączy Tczew ze Stalingradem? Odpowiedź brzmi - Duchy Miasta, czyli inicjatywa internautów polegająca na łączeniu starych, archiwalnych zdjęć z tymi nowymi. Tczewscy internauci postanowili udowodnić, że nasze miasto również zasługuje na tego typu projekt. Skąd się wziął ten pomysł?












Napisz komentarz
Komentarze