„Zgłaszamy dezaprobatę dla organizowania przez Urząd Miasta w Tczewie tj. oficjalnego reprezentowania społeczeństwa w imprezie, która polega na hołdowniczej czci dla faktu historycznego, którego skutkiem było zastąpienie totalitaryzmu nazistowskiego totalitaryzmem komunistycznym – pisze do prezydenta Mirosława Pobłockiego przedstawiciel „Zawsze Solidarnych” Jan Kruszyński.
Stowarzyszenie zaznacza w liście otwartym, że tzw. „wyzwolenie” przyniosło wiele kolejnych, bolesnych doświadczeń Polakom jak gwałty, rabunek dobytku osobistego i mienia społecznego.
„Polska od 1 września 1939 r. pozostawała w stanie zniewolenia przez dziesiątki lat, co skutkuje aż do obecnego czasu cywilizacyjnym zacofaniem. Stało się dokładnie tak jak przewiduje zawarta w testamencie Józefa Piłsudskiego przestroga – piszą „Zawsze Solidarni”.
Wzorem ubiegłym lat wydarzenie organizowane na wniosek Konwentu Organizacji Kombatanckich znalazło się w kalendarzu miejskich imprez. Tam jako organizator uroczystości widnieje Urząd Miasta. Tymczasem Mirosław Pobłocki, w reakcji na list „Solidarnych”, odcina się od tego wydarzenia.
- 12 marca nie są planowane żadne oficjalne uroczystości organizowane przez miasto – komentuje prezydent Tczewa. – Są natomiast planowane uroczystości organizowane przez kombatantów. Kombatanci mają prawo i chcą uczcić zakończenie działań wojennych na terenie miasta Tczewa. Jako prezydent nie mogę ich zmuszać czy przekonywać do innych rozwiązań.











Napisz komentarz
Komentarze