- Czekaliśmy na to boisko 20 lat, albo i więcej – mówi dyrektor Mirosław Narloch. – Od kiedy w Zespole Szkół pojawiło się gimnazjum, mówiono o konieczności budowy. Jestem wdzięczny gminie, że dzieci nie muszą dojeżdżać do Gniewa czy Nowego. Otwarcie, które odbyło się we wrześniu 2013 r. było najlepszym co mogło nas spotkać.
Niecałe trzy miesiące po otwarciu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję, mówiącą o tym, że nowoczesny kompleks boisk w Opaleniu powstał niezgodnie z prawem. Jeśli rzeczywiście tak się stało, istnieje groźba odebrania gminie Gniew ok. 320 tys. zł unijnego dofinansowania .
- Nakaz rozbiórki został wydany w związku z budową niezgodną z planem przestrzennym zagospodarowania dla tego terenu – mówi Leszek Lewiński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. – Burmistrz odwołała się, dlatego decyzja jest teraz w gestii inspektora wojewódzkiego.
Obecnie w Urzędzie Miasta i Gminy Gniew prowadzone są zmiany do studium i planu zagospodarowania przestrzennego. Jednocześnie pytana o szanse uratowania boisk burmistrz Gniewa twierdzi, że decyzja Inspekcji jest pochopna i krzywdząca. Jest przekonana, że uda się ją uchylić.
- Z naszej strony nie była samowoli budowlanej. Wiem co mówię, od 1976 r. jestem architektem – przekonuje Maria Taraszkiewicz – Gurzyńska. - Kompleks powstał na terenie, na którym zgodnie z naszym planem nie wolno wznosić budynków oraz nośników reklam. W tym wypadku nie zostało złamane prawo.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!











Napisz komentarz
Komentarze