- Na co wykorzystane zostaną ministerialne środki?
- Dostaliśmy właśnie dofinansowanie z Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Komisja konkursowa doceniła nasze wysiłki. Nasz projekt zajął w Polsce 19 miejsce, a było 465 wniosków, 117 instytucji dostało granty. Już raz w 2012 r. otrzymaliśmy dofinansowanie (74 tys. zł - dzięki temu m.in. powstała pracownia filmowa dla młodzieży oraz doposażono pracownię astronomiczną – dop. redakcja). W nowej edycji tegoż samego programu Rozwój infrastruktury kultury - Infrastruktura domów kultury, chciałem zagrać o najwyższą stawkę, czyli napisać projekt trzyletni: Artystyczne Zagłębie Tczewa II. Komisja doceniając projekt dała nam sygnał, że cykl rozwoju i kierunki są dobre. Aby w ogóle zainteresować komisję, należało w 1000 znaków, w syntetyczny hasłowy sposób przedstawić swój projekt. Stąd też np. hasło „Widownia to nie świetlica”. Mówimy więc o amfiteatralnym podniesieniu widowni, zakupie foteli, wyposażenia oświetleniowo- akustycznego, w końcu o reaktywacji Dyskusyjnego Klubu Filmowego i zakupie projektora do kina studyjnego.
- Skąd wziąć resztę, czyli ok. 700 tys. zł na trzyletni projekt?
- Pisząc projekt, poinformowałem miasto o całkowitym jego koszcie. Podczas pierwszego spotkania z prezydentami powiedziano: jesteśmy jedną drużyną i gramy do jednej bramki. I ja dotrzymuję słowa i liczę na dotrzymanie słowa przez drugą stronę.











Napisz komentarz
Komentarze